Wtorkowy Poranny: Rekwizyty z Mielnika w Strasznym dworze
(bisu)
To wyjątkowa historia, że dzieło sztuki, jakim bez wątpienia jest "Ogniem i mieczem" ma dalszy ciąg życiorysu. Do czasu, aż będziemy grać tu "Straszny dwór", te kostiumy będą żyły - powiedział podczas wczorajszej konferencji Roberto Skolmowski, dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej.
Podpisał w poniedziałek porozumienie w tej sprawie z Adamem Tobotą, wójtem Mielnika. Gmina przekazała operze około 300 rekwizytów wartych 100 tys. zł.
Więcej przeczytasz w piątkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.