Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarobki dyrektorów. Marszałek dobrze płaci

Julita Januszkiewicz
Poznaj zarobki dyrektorów instytucji podległych marszałkowi.
Poznaj zarobki dyrektorów instytucji podległych marszałkowi. Archiwum
Najlepiej zarabiają szefowie podlaskich szpitali. Tak wynika z oświadczeń majątkowych dyrektorów instytucji podległych marszałkowi. Niezłe dochody mają też ludzie kultury.

Nasz ranking stworzyliśmy na podstawie oświadczeń majątkowych za 2011 rok. Okazało się, że wśród najlepiej zarabiających dyrektorów instytucji podległych marszałkowi królują szefowie szpitali. W pierwszej piątce jest ich aż troje.

Najlepiej zarabia Marian Jaszewski. To dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. W oświadczeniu za ubiegły rok wykazał ponad 318 tysięcy złotych dochodu. Składają się na to dyrektorskie pobory oraz wypłata za dyżury na oddziale chirurgii. - Wysokie wynagrodzenie to efekt mojej ciężkiej pracy. Pięć razy w miesiącu mam dyżury lekarskie - mówi nam Marian Jaszewski.
Drugie miejsce zajmuje Marzena Juczewska, szefowa Białostockiego Centrum Onkologii. W ubiegłym roku zarobiła aż 265 tysięcy złotych. - Nie będę komentowała czy to dużo czy mało. Mam na utrzymaniu siedem osób. Dużo też wydaję na lekarstwa - przekonuje.

W pierwszej piątce naszego rankingu jest jeszcze jeden dyrektor szpitala. Henryk Misiewicz z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Białymstoku dostał 216 tysięcy złotych. - Moje zarobki nie są wygórowane. Proszę zajrzeć do oświadczeń lekarzy oraz innych dyrektorów szpitali. Okaże się, że zarabiam od nich mniej - uważa dyrektor Misiewicz. Wtóruje mu Marzena Juczewska. - Ordynator w małym szpitalu ma lepsze zarobki niż ja. - dodaje Marzena Juczewska.
Z naszego rankingu wynika, że nieźle powodzi się szefom instytucji kultury. 224 tysiące złotych zarobił w ubiegłym roku Piotr Tomaszuk, szef supraskiego Teatru Wierszalin. Tylko, że podstawowa, dyrektorska pensja, to raptem 142 tys. Reszta to np. opłaty za prawa autorskie czy tak zwana działalność wykonywana osobiście.

Dobrze zarabia też Roberto Skolmowski dyrektor Filharmonii i Opery Podlaskiej, którego ubiegłoroczne wynagrodzenie wyniosło ponad 182 tys. złotych. Część tych pieniędzy zarobił już w podlaskiej operze, której szefuje od sierpnia 2011 roku.

Rzecznika marszałka nie dziwi wysokość dyrektorskich poborów. - Ustala je zarząd województwa. Jeśli pani znajdzie kandydata, który zechce być dyrektorem za trzy tysiące złotych, to chętnie skorzystamy z tej propozycji - mówi Jan Kwasowski.

Ranking zarobków dyrektorów najważniejszych instytucji podległych samorządowi województwa

318 tys. zł - tyle zarobił Marian Jaszewski, dyrektor szpitala w Łomży
265 tys. zł - tyle zarobiła Marzena Juczewska szefowa Białostockiego Centrum Onkologii
224 tys. zł - tyle zarobił Piotr Tomaszuk, szef Teatru Wierszalin (wraz z umowami o dzieło)

Henryk Misiewicz, szpital zakaźny w Białymstoku: 216 tys. zł; Roberto Skolmowski, opera: 182 tys. zł; Józef Sulima, Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich: 141 tys. zł; Mirosław Oliferuk, WORD w Łomży: 138 tys. zł; Urszula Łapińska, szpital wojewódzki w Białymstoku: 130 tys. zł; Tomasz Goździkiewicz, szpital psychiatryczny w Choroszczy: 126 tys. zł Barbara Roszkowska, Szkoła Policealna Pracowników Medycznych - 125 tys. zł Bogdan Kalicki, białostockie pogotowie: 118 tys. zł.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny