S19. Obwodnica Sokółki nie będzie budowana. Nie pomogła petycja burmistrza i podpisy mieszkańców

To złe wiadomości dla mieszkańców Sokółki. Codziennie przez miasto przejeżdża kilkanaście tysięcy samochodów. Wśród nich setki tirów, które jadą do przejścia granicznego w Kuźnicy. Miasto rozjeżdżają też żwirowozy, wywożące kruszywo z podsokólskich wsi.

W najbliższym czasie to się nie zmieni. Nie ma bowiem szans na budowę obwodnicy Sokółki. A to na nią od lat z niecierpliwością czekają mieszkańcy.

W Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015 jest przewidziana bowiem budowa drogi ekspresowej S19 Kuźnica - Białystok. Nowa droga będzie omijała nasze miasto. Jej budowa ma ruszyć po 2013 roku.

Tak wynika z dokumentów Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. Kilkustronicowe pismo na ten temat za pośrednictwem wojewody podlaskiego otrzymał w piątek popołudniu burmistrz Sokółki.

To odpowiedź ministra na protesty władz Sokółki. Na początku czerwca petycja Społecznego Komitetu na rzecz budowy obwodnicy Sokółki oraz budowy wiaduktu nad linią kolejową trafiła najpierw do wojewody, potem do ministerstwa. Podpisało się pod nią 2100 mieszkańców. Żądali przyspieszenia budowy obwodnicy Sokółki w starym przebiegu.

Już wiadomo, że nic z tego nie wyjdzie. Przyznaje to także Rafał Malinowski, rzecznik prasowy białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

- O budowie obwodnicy Sokółki trzeba zapomnieć. Nie ma jej w naszych planach - podkreśla rzecznik.
W planach jest za to budowa drogi, która biegnąc z Kuźnicy połączy się z Korycinem, Knyszynem, Białymstokiem aż do przejścia granicznego ze Słowacją w Barwinku.

- Po wybudowaniu układu dróg ekspresowych droga nr 19 będzie pełniła istotną funkcję transportową dla ruchu lokalnego. Ruch ciężkich pojazdów będzie realizowany poprzez drogę S19 w nowym przebiegu - pisze w piśmie do wojewody podlaskiego Tadeusz Jarmuziewicz, sekretarz stanu w Ministerstwie Transportu.

Z ministerialnego pisma wynika też, że mieszkańcy Sokółki nie mogą póki co liczyć na budowę wiaduktu nad torami na os. Zielonym. Nie przewiduje tego PKP PLK SA.
Kiepskie informacje płyną też z GDDKiA. Chodzi o wyczekiwaną przez mieszkańców inwestycję przebudowy skrzyżowania ulic Grodzieńskiej, Białostockiej, Placu Kościuszki i Piłsudskiego. Miały tam zostać wybudowane dodatkowe pasy do skrętu w lewo oraz sygnalizacja świetlna.

- To zadanie znajduje się w tak zwanym Planie Redukcji Liczby Ofiar Śmiertelnych na lata 2012-2015. Na 86. pozycji z 617 - informuje Zbigniew Miłek, zastępca dyrektora biura generalnego dyrektora GDDKiA. Ale inwestycja szybko nie zostanie zrealizowana. Powód to brak pieniędzy. Jak informuje Zbigniew Miłek, inwestycja w Sokółce może być zrealizowana dopiero po 2015 roku.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje