Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O pomnik świętego Jana Nepomucena walczą prawosławni i katolicy

Krzysztof Jankowski
Pomnik świętego Jana Nepomucena w pobliżu cerkwi w Szczytach-Dzięciołowie.
Pomnik świętego Jana Nepomucena w pobliżu cerkwi w Szczytach-Dzięciołowie. Krzysztof Jankowski
Od 250 lat w pobliżu cerkwi w Szczytach-Dzięciołowie stoi zabytkowy posąg czeskiego świętego Jana Nepomucena. W 1839 roku o figurę rywalizowała delegacja katolików z Bielska Podlaskiego z miejscową ludnością prawosławną. Święty stracił ramię i aureolę, ale pozostał na swoim miejscu. Dziś powraca pomysł jego przeprowadzki. I znów w obronie stają mieszkańcy.

Niepozorny posąg katolickiego świętego Jana Nepomucena stoi na skwerze w pobliżu prawosławnej cerkwi Ścięcia Głowy św. Jana Chrzciciela w Szczytach-Dzięciołowie. - Ta figurka to jeden z najcenniejszych zabytków gminy Orla - mówi społecznik i gminny radny Marek Chmielewski.

- Faktycznie, jest to zabytek zapisany w naszym rejestrze - przyznaje Zofia Cybulko, zastępca podlaskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków.

- 24 czerwca proboszcz parafii prawosławnej ogłosił podczas niedzielnego nabożeństwa, że figura zostanie przeniesiona. Decyzja ta nie została uzgodniona z mieszkańcami wsi i wywołuje bardzo poważne zaniepokojenie - twierdzi społecznik i radny Marek Chmielewski z Orli. - Ksiądz proboszcz argumentuje, że Jan Nepomucen "nie był świętym prawosławnym". Ignoruje jednak fakt, że figura od ponad dwóch wieków związana jest z parafią.

Chmielewski, po rozmowach z mieszkańcami wsi, wysłał w tej sprawie pismo protestacyjne. Jego obawy potwierdzają inni.

- Moja rodzina od pokoleń jest związana z tą wsią. Bliska jest nam też ta figura, która jest bardzo cennym zabytkiem, z czego być może nie wszyscy zdają sobie sprawę - mówi pochodzący ze Szczyt Wojciech Konończuk, ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich w Warszawie. - Mieszkańcy też uważają ją za swoją, chociaż Jan Nepomucen nie jest świętym prawosławnym.

Proboszcz parafii prawosławnej w Szczytach zapewnia, że parafia ma dowody, że święty nie stał tam zawsze. - Mamy zdjęcie poniemieckie z 1915 roku, na którym widać, że w tym miejscu stał krzyż prawosławny - mówi ks. prot. Jan Stepaniuk.

I podkreśla, że pomysł przeniesienia posągu wyszedł od konserwatora zabytków, bo świętego trzeba odrestaurować. - Parafia nie ma na to pieniędzy, więc świętego może zabrać konserwator, a my tu możemy postawić kapliczkę - mówi ks. Stepaniuk.
- Problem nie jest w rzeźbie, ale w pieniądzach na jej remont - przyznaje ks. dr Henryk Paprocki, rzecznik prasowy Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. - Konserwator zabytków chce uchronić figurkę przed rozpadem, ale parafii nie stać na wydanie na ten cel setek tysięcy złotych.

Nieco inaczej sprawę widzi podlaski konserwator zabytków.

- Zabytek wymaga konserwacji, ale jeszcze nie ustaliliśmy, do kogo należy teren, na którym posąg stoi - informuje Zofia Cybulko.

- Figurka stoi na terenie parafii, a nie gminy - zapewnia wójt gminy Orla Piotr Selwesiuk.
Do opieki nad zabytkiem zobowiązany jest jego właściciel. - Prace konserwatorskie mogą być jednak dofinansowane nawet do stu procent wartości. Pomóc w tym mogą także lokalne samorządy czy marszałek województwa - podkreśla Zofia Cybulko.

Co się stanie z posągiem, jeśli pieniędzy na konserwację nie znajdą ani parafia, ani gmina?

- Będziemy wtedy szukać innych rozwiązań, by uratować ten zabytek - mówi Zofia Cybulko.
- Parafia nie ma nic przeciwko temu, by po renowacji figura trafiła z powrotem na swoje miejsce - zapewnia ks. Henryk Paprocki.

I o to stara się społecznik z Orli. - W interesie mieszkańców wsi i całej gminy leży, aby figura pozostała we wsi. I by tak jak dotychczas tworzyła unikalną całość z drewnianą cerkwią i była wizytówką gminy - mówi radny Chmielewski.

Historia posągu świętego Jana Nepomucena

Powstał najprawdopodobniej w pierwszej połowie XVIII wieku na zamówienie hetmana Jana Klemensa Branickiego, który pełnił wówczas także rolę starosty bielskiego i był właścicielem dóbr orlańskich. Twórcą rzeźby był Jan Chryzostom Redler, jeden z najważniejszych polskich twórców nurtu rokoko. Legenda głosi, że dwumetrowy posąg miał stanąć w pobliżu Pałacu Branickich w Białymstoku, ale nie przypadł do gustu hetmanowi i ten kazał zawieźć go do należących do niego Szczytów-Dzieciołowa. Tu posąg ustawiono w pobliżu parafialnej cerkwi unickiej.

W 1839 roku cerkiew przejął Kościół prawosławny i wokół figury świętego powstał konflikt. Miała ona zostać zabrana do kościoła w Bielsku. Mieszkańcy Szczyt, choć już powrócili do prawosławia, zbuntowali się. Wywiązała się bójka, w wyniku której ucierpiała figura. Mieszkańcom wsi udało się zatrzymać ją u siebie. W szarpaninie święty stracił ramię i aureolę, ale pozostał na swoim miejscu.

Jan Nepomucen był czeskim męczennikiem. Dziś w katolicyzmie jest patronem jezuitów, Pragi, spowiedników, dobrej sławy, mostów i tonących.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny