Przez tyle lat nie było z tym żadnego problemu. Woda w naszych piwnicach zaczęła pojawiać się wraz z rozpoczęciem się przebudowy ul. Waryńskiego. A tu jest 15 piwnic. Na podłodze już zaczyna rosnąć grzyb - mówi Jan Mauczyński, mieszkaniec jednej ze stojących przy ulicy kamienic.
Dodaje, że sprawa zgłaszana była do Wodociągów Białostockich, które zwalały winę na wykonawcę robót drogowych.
- Hydraulik z naszej wspólnoty mieszkaniowej mówi, że na ulicy zbyt nisko położono studzienki kanalizacyjne, przez co deszczówka spływa do naszych piwnic - tłumaczy nasz Czytelnik.
Obawia się, że za kilka dni nic nie da się już z tym zrobić.
- Robotnicy mają wylewać asfalt. Nie będą go przecież później zrywać, jeśli okaże się, że mieliśmy rację i źle położono studzienki - rozkłada ręce Jan Mauczyński.
Krzysztof Kita, rzecznik Wodociągów Białostockich obiecuje, że na miejsce zostaną wysłani inspektorzy, którzy zbadają sprawę. - Podejrzewam, że w ziemi są jakieś stare rury, w których zbiera się woda i zalewa posesje mieszkańców - mówi rzecznik.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?