Tradycyjne rozkłady jazdy umieszczone na przystankach podają jedynie orientacyjne godziny odjazdów autobusów. W ostatnim czasie w Białymstoku pojawiły się wirtualne monitory, które są już dokładniejsze, ale nie są umieszczane w każdym punkcie - mówi Kamil Żywolewski uczeń trzeciej klasy Zespół Szkół Elektrycznych w Białymstoku. - Codziennie dojeżdżamy do szkoły, do domu autobusami, dlatego postanowiliśmy ulepszyć ten system. Stworzyliśmy program, w którym w dowolnym momencie można sprawdzić rzeczywisty czas przyjazdu konkretnego autobusu.
Aplikacja DHKM autorstwa białostockich trzecioklasistów pozwala łatwiej i precyzyjniej zaplanować podróż autobusami komunikacji miejskiej. Jest darmowa i przeznaczona na telefony z Androidem.
- Program pozwala na zlokalizowanie użytkownika i określenie na jakim przystanku się obecnie znajduje. Natychmiast wyświetlają nam się dokładne godziny odjazdów autobusów wszystkich linii z tego przystanku - opisuje Piotr Pelica. - Można też wybrać inne przystanki i dodać je do ulubionych. To ułatwi dostęp do tych, z których najczęściej korzystamy.
- Nasza aplikacja jest jedyna w swoim rodzaju, ponieważ jest wyjątkowo dokładna. Wykorzystaliśmy algorytm, dzięki któremu możemy znacznie precyzyjniej określić położenie konkretnego przystanku niż podaje nam z GPS, który jak wiadomo nie jest dokładny - dodaje Mateusz Dziekoński.
Aplikacja DHKM przystosowana jest dla osób niepełnosprawnych
Trzecioklasiści nad swoim projektem pracują od roku. Do bazy wprowadzili wszystkie białostockie przystanki, których jest prawie 850. Początkowo aplikacja zawierała jedynie rozkłady jazdy, teraz została wzbogacona o dodatkowe funkcje. Zawiera najnowsze informacje o zamkniętych ulicach czy zmianach tras. Informacje z przystanków w drugiej strefie podświetlane są innym kolorem. Dodatkowo aplikacja DHKM przystosowana jest dla osób niepełnosprawnych: kiedy program odnajduje przystanek - telefon wibruje dwa razy, gdy się od niego oddalimy - raz. Wyposażona jest w syntezator mowy i wyszukiwanie głosowe. Dostępna jest także w językach obcych.
- Początkowo miał to być program przede wszystkim ułatwiający życie nam i naszym znajomym. Okazało się, że jest bardzo użyteczny i coraz więcej osób jest nim zainteresowanych. Zaledwie po tygodniu funkcjonowania aplikację pobrało ponad stu użytkowników - mówi Piotr Pelica. - Zainteresował się nim także dyrektor Białostockiej Komunikacji Miejskiej. Bardzo mu się spodobał nasz program i gratulował nam pomysłu.
Młodzi elektrycy program opracowali pod okiem opiekuna Wojciecha Szczesiula. Swój program zgłosili do Olimpiady Innowacji Technicznych w kategorii usprawnienie softwarowo-techniczne. Ich pomysł dostał się do finału.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
