[galeria_glowna]
- Pacjentki, są nie tyle zdezorientowane, co zaniepokojone, bo - przyzwyczajone do Warszawskiej 15 - przyjeżdżają do porodu i nie mogą odnaleźć izby przyjęć, budynku, który jeszcze niedawno tu był - przyznaje prof. Maciej Kinalski, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego szpitala wojewódzkiego w Białymstoku.
Trwająca od kilku miesięcy wielka rozbiórka przy ulicy Warszawskiej nabrała tempa. Stare budynki, w których kiedyś mieściła się m.in. właśnie izba przyjęć i porodówka, burzone są na potrzeby rozbudowującego się sąsiada - Białostockiego Centrum Onkologii.
- Rzeczywiście trudno do nas trafić - nie ukrywa dr Danuta Cynkier, szefowa oddziału neonatologii z patologią i intensywną terapią. - Izba przyjęć była zawsze od strony Warszawskiej, w tej chwili jest od ulicy Ogrodowej 12.
Szpital skupił się w jednym budynku. Na parterze jest izba przyjęć i poradnia ginekologiczno-położnicza, na pierwszym piętrze - patologia ciąży, sale operacyjne i porodowe, wyżej oddział neonatologii i położnictwa, ginekologia jest na samej górze.
- Cztery sale porodowe to zupełnie inne warunki. Jest przytulniej, intymniej, co sprzyja porodom rodzinnym. Pacjentki mają oddzielne prysznice, węzły sanitarne. Sala do cięć cesarskich jest wyodrębniona. Spełniamy wszelkie europejskie standardy - mówi prof. Maciej Kinalski.
Dodaje, że szpital myśli nawet o wstawieniu do jednej z sal wanny do - modnego ostatnio - porodu w wodzie.
- W naszym szpitalu rodzi się średnio 150 dzieci w miesiącu. W ciągu doby jest różnie - czasem troje, czworo. Bywają dni, że na świat przychodzi nawet dziesięcioro maluszków - mówi dr Danuta Cynkier.
W piątek przy Warszawskiej urodzili się m.in. Karolina i Kubuś.
Są plany, że - w związku budową nowoczesnego bloku operacyjnego między ulicami Akademicką i Skłodowskiej, który skupi wszystkie oddziały zabiegowe szpitala wojewódzkiego - porodówka przeniesie się na ulicę Skłodowskiej. Nastąpi to jednak nie wcześniej, jak w przyszłym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?