Pogłaskać małego tygryska, poczuć zew przygody, zagrać w siatkówkę plażową, w tenisa stołowego, wygrać mistrzostwo np. w rzucie oszczepem, zagrać z kolegami w piłkę nożną lub kręgle. Takie są marzenia wielu dzieci, także tych chorych, które większość czasu spędzają w szpitalnych łóżkach.
Tak, jak np. 14-letni Przemek, pacjent kliniki onkologii i hematologii białostockiego UDSK, który nigdy nie miał okazji zagrać w kręgle. Dzisiaj bawił się tak pierwszy raz w życiu. Sprawiało mu to wiele frajdy, choć chłopiec grał na szpitalnej sali.
Taką radość wszystkim małym pacjentom kliniki przygotowała warszawska fundacja na rzecz dzieci z chorobą nowotworową Iskierka. Przekazała białostockiemu szpitalowi nowoczesną konsolę Xbox 360 z czujnikiem ruchu, duży telewizor LCD, a także zestaw fenomenalnych gier, właśnie m.in. siatkówkę, piłkę nożną, tańce.
- Tak chcemy wyciągnąć dzieci ze szpitalnych łóżek, by zintegrowały się, wspólnie pograły, pobawiły. By mogły odreagować stres związany z pobytem w szpitalu. Interaktywne gry to też sposób na przełamanie poczucia izolacji, ale również danie zdrowego upustu złości na sytuację, w której dziecko się znajduje - mówi Aneta Klimek-Jędryka, szefowa biura fundacji Iskierka.
Technologia Kinect dla dzieci
Tłumaczy, że istotą technologii Kinect, która trafiła do UDSK, jest sensor ruchu. To niewielkie urządzenie, skanując ciała graczy, przenosi ich sylwetki do wirtualnego świata na ekranie telewizora. W efekcie dzieci widzą siebie jako postaci z gry, a każdy wykonany przez nich gest wywołuje identyczną reakcję ich bohatera.
- To bardzo ważne, że nie potrzeba żadnych czujników, kabli. Dzieci mają swobodę ruchu, skaczą, pokonując przeszkodę, balansują ciałem, by nie wypaść np. z łódki - dodaje Aneta Klimek-Jędryka.
Z kolei lekarze z kliniki podkreślają, że sprzęt to doskonałe połączenie zabawy z rehabilitacją małych pacjentów, która często jest dość trudna.
- Leczenie onkologiczne jest długie. Większość czasu dzieci spędzają w łóżkach. Dzięki sprzętowi mogą się poruszać, co zapobiega zastojom krwi, zmianom zakrzepowym. Przede wszystkim dzieci mają zajęcie, nie muszą myśleć o chorobie, o przykrościach, które my im dostarczamy. Są zajęte tym, co dla nich jest ważne - aktywnością fizyczną - cieszy się prof. Maryna Krawczuk-Rybak, szefowa kliniki onkologii i hematologii dziecięcej UDSK w Białymstoku.
Zestawy do interaktywnej zabawy, które fundacji Iskierka przekazała firma Microsoft, trafią do 17 dziecięcych oddziałów onkologicznych w całej Polsce.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?