Carskie więzienie będzie wyremontowane

Historia

Historia

Więzienie otwarte zostało niedługo przed wybuchem powstania styczniowego. Jak na tamte czasy, był to bardzo okazały i nowoczesny budynek. Nazywano go Pałacem Więziennym. Tu trafiali głównie więźniowie polityczni. Więzienie istniało do początków XX wieku. W 1905 roku okazało się, że jest tu za mało miejsca i wtedy zdecydowano o budowie zakładu karnego przy ul. Kopernika.

Musimy przełożyć termin otwarcia ofert w przetargu na wykonawcę - informuje Janusz Ostrowski, dyrektor Zarządu Dróg i Inwestycji w białostockim ratuszu.

Budynek po carskim więzieniu, który znajduje się na rogu ulic Sienkiewicza i Ogrodowej od lat stoi niewykorzystany i niszczeje. Jest własnością miasta, a zarządza nim Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących.

Do początków lat 90. mieściły się tutaj warsztaty szkolne. Potem w kilku pomieszczeniach ulokowały się sklepy.

Kilka lat temu budynek zakwalifikowano jako obiekt do kapitalnego remontu lub rozbiórki. W 2007 roku miasto chciało sprzedać niewygodną nieruchomość i podzieliło działkę. Ale od tej decyzji odwołał się wojewódzki konserwator zabytków. Minister kultury i dziedzictwa narodowego nie zgodził się na podział działki.

Dwa lata temu szkoła wpadła na pomysł, by wykorzystać go na potrzeby kształcenia zawodowego osób niepełnosprawnych. Z funduszy unijnych szkoła otrzymała dwa mln zł. Resztę dołożyło miasto.
W zeszłym roku szkoła uzyskała wszystkie pozwolenia niezbędne do rozpoczęcia inwestycji. Według pierwotnych planów, otwarcie ofert na wyłonienie wykonawcy miało nastąpić już w przyszłym tygodniu. Stanie się to jednak dopiero pod koniec miesiąca.

- Dokumentacja, którą przejęliśmy od szkoły, ma trochę mankamentów - mówi Janusz Ostrowski. - Żeby odpowiedzieć na liczne pytania zadawane przez firmy musimy konsultować się z projektantem.

Jak dotąd przetargiem jest zainteresowanych dziewięć firm. Ma on być rozstrzygnięty w pierwszym kwartale tego roku. Z kolei prace mogłyby ruszyć w marcu bądź w kwietniu, a zakończyłyby się na przełomie listopada i grudnia.

W ramach inwestycji zostanie gruntownie odnowiony zabytkowy budynek, w którym niegdyś mieściło się carskie więzienie.

- Wymienimy dach i tynki wewnętrzne, wzmocnimy strop oraz położymy nową elewację - wylicza Mariusz Pęza, dyrektor placówki. - Planujemy także dobudować nową część, tak by cały obiekt doprowadzić do wyglądu z 1840 roku. Budynek przystosowany będzie do kształcenia uczniów niepełnosprawnych, w czym specjalizuje się nasza szkoła. Koszt inwestycji to prawie 3,7 mln złotych.

Po modernizacji na pierwszym i drugim piętrze znajdą się pomieszczenia na zajęcia praktyczne, w tym z dużymi wannami. Ponadto przebieralnia, będą też podjazdy dla wózków inwalidzkich czy windy.
Natomiast na poddaszu miałaby powstać sala konferencyjna oraz izba poświęcona historii budynku.