UDSK. 11 poradni bez kontraktu z NFZ. Rodzice są przerażeni

Politycy i radni o kontraktach

Politycy i radni o kontraktach

Interpelacje do ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, a nawet do premiera Donalda Tuska wystosowali już podlascy posłowie Robert Tyszkiewicz (PO) i Krzysztof Jurgiel (PiS). Politycy niepokoją się o dostępność leczenia specjalistycznego dla mieszkańców naszego regionu. Podkreślają, że codziennie napływają do nich dziesiątki protestów podlaskich ZOZ: publicznych i niepublicznych. Decyzje podlaskiego oddziału NFZ w sprawie kontraktowania na najbliższych kilka lat posłowie nazywają kontrowersyjnymi i budzącymi zaniepokojenie. Proszą ministra o interwencję i skontrolowanie decyzji w sprawie kontraktów w opiece specjalistycznej.

Podlaskie związki zawodowe rozsyłają pisma o podobnej treści m.in. do wojewody podlaskiego Macieja Żywno. Rada Miejska Białegostoku pisemnie wyraziła swoje zaniepokojenie i protest dotyczący m.in. likwidacji poradni kardiologicznej w szpitalu miejskim.

Chciałam umówić synka do neurologa, ale powiedziano mi, że nie wiadomo, czy poradnia będzie dalej działać. Zaniepokoiło mnie to, bo chodzimy tu z Patrykiem od urodzenia. Nie wiem, co teraz zrobimy. W pobliżu nie ma innego neurologa dziecięcego, chyba, że prywatnie. Nie stać nas na to. Dokąd pojedziemy? Do Warszawy? - martwi się Aleksandra Kobylińska.

Jej niespełna pięcioletni syn Patryk jest pod opieką kilku poradni w Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku. Korzysta z pomocy m.in. chirurga, neurochirurga, neurologa, ortopedy, okulisty. Rodzice właśnie dowiedzieli się, że dwie poradnie - neurochirurgiczna i neurologiczna, która udziela ponad czterech tysięcy porad rocznie - od stycznia mogą przestać istnieć. W rozstrzygniętym konkursie NFZ nie wybrał ofert szpitala w tym zakresie.

Niestety, podobny los czeka też inne poradnie.

NFZ nie da pieniędzy na poradnie

W UDSK nie będzie poradni alergii pokarmowej, schorzeń metabolicznych, genetycznej, ginekologicznej, immunologicznej, logopedycznej, leczenia mukowiscydozy, hematologicznej i onkologicznej.

- Jesteśmy na etapie pisania odwołań do dyrektora podlaskiego NFZ. Kolejnym krokiem, jaki nam przysługuje, są odwołania do prezesa NFZ w Warszawie - mówi Janusz Pomaski, dyrektor UDSK. Bardzo liczy na to, że pisma przyniosą skutek, a los poradni nie jest jeszcze przesądzony.

Na razie światełkiem w tunelu może być fakt, że w tym tygodniu Fundusz ogłosi dodatkowe konkursy w zakresie poradni immunologicznej, leczenia mukowiscydozy i neurochirurgicznej.

- Jeśli chodzi o poradnie leczenia chorób metabolicznych, ginekologiczną dla dziewcząt, onkologiczną i hematologiczną, to oferty szpitala dziecięcego musiały zostać odrzucone ze względu na zbyt krótki czas funkcjonowania gabinetów. Zgodnie z przepisami poradnia musi działać co najmniej 12 godzin w tygodniu, tzn. trzy razy po 4 godziny, z czego raz w tygodniu po południu - tłumaczy Adam Dębski, rzecznik prasowy podlaskiego NFZ.

Dodaje, że konkursy w tych dziedzinach wygrały gabinety, która zadeklarowały, że są gotowe dłużej przyjmować pacjentów. Ich lista jest dostępna na stronie internetowej NFZ.