Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W szpitalu wojewódzkim szykują się zmiany na lepsze

Magdalena Kuźmiuk
Szpital wojewódzki
Szpital wojewódzki sniadecja.pl
Wydłużenie godzin pracy niektórych poradni, utworzenie nowych, powrót ostrych dyżurów na okulistyce, więcej łóżek w zakładzie opieki długoterminowej. To najważniejsze zmiany, jakie od nowego roku chce wprowadzić szpital wojewódzki w Białymstoku.

Bolesna, jak to zwykle bywa, redukcja zatrudnienia, ale z drugiej strony - utworzenie zakładu opieki długoterminowej, gdzie jest miejsce dla 44 chorych. Teraz przyszedł czas na kolejne etapy planu restrukturyzacji szpitala, który stworzyła jego szefowa.

- Przygotowujemy się do kontraktowania z NFZ. Będziemy zabiegać o jak najwyższe umowy, bo w naszym przypadku przychody są bardzo ważne - nie ukrywa Urszula Łapińska.

Od nowego roku planowane jest utworzenie nowych poradni: pulmonologicznej, do tej pory w Białymstoku działała tylko jedna, nadciśnienia tętniczego i leczenia bólu. Kolejnym krokiem będzie reaktywacja poradni kardiologicznej, zamkniętej w grudniu 2009 roku.

Z kolei na oddziale rehabilitacji neurologicznej miałoby stanąć 30 łóżek, a nie 20, jak dotąd, na rehabilitacji ogólnoustrojowej ich liczba zmniejszyłaby się o cztery.

Dyrekcja chciałaby też wrócić do systemu, kiedy szpital całodobowo dyżurował i wykonywał zabiegi na okulistyce. Jego szefowa przypomina, że od kwietnia prowadzona była tylko hospitalizacja planowa, a ostre dyżury pełnił szpital kliniczny.
Do końca sierpnia 2012 roku między ulicami Skłodowskiej i Akademicką powstanie nowoczesny, siedmiosalowy blok operacyjny. A jeśli znajdą się pieniądze na remont, w tym samym roku zakład dla przewlekle chorych czeka przeprowadzka na ulicę Wołodyjowskiego. Tam opiekę miałoby już 60 chorych.
Niestety, są też złe wiadomości.

- Niepokoi nas sytuacja rehabilitacji dziecięcej. Większość kadry złożyła nam wypowiedzenia z dniem 1 stycznia 2012 roku. Choć jest zapotrzebowanie, chyba nie będziemy w stanie złożyć oferty do NFZ - rozkłada ręce dyrektor Łapińska. Dodaje, że pilnie poszukuje specjalistów z tej dziedziny.

Niepewny jest też los rehabilitacji kardiologicznej, której wciąż brakuje w naszym mieście, a której utworzenie do niedawna było w planach śniadecji.

- Będziemy musieli zrezygnować - przypuszcza jej szefowa. - 10 łóżek, które planowaliśmy, nie spełni swojej roli, a pociągnie za sobą zbyt duże koszty.

Na koniec sierpnia zobowiązania szpitala wojewódzkiego wyniosły 103 miliony złotych.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny