Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo aplikantki. Biegli zeznają w procesie prawnika

(mw)
Maciej T. przebywa na wolności
Maciej T. przebywa na wolności Dziennik Wschodni/Archiwum
Na środowej rozprawie Sąd Okręgowy w Lublinie nie rozpoznał wniosku rodziców Marty Krupowicz, którzy chcą, by proces białostockiego adwokata oskarżonego o jej zabójstwo został odtajniony. Tą kwestią sąd ma zająć się na kolejnej rozprawie - 3 listopada.

W środę lubelscy sędziowie przesłuchali trzech świadków, w tym biegłą z zakładu medycyny sądowej, która przeprowadzała sekcję zwłok Marty Krupowicz. Co lekarka powiedziała, nie wiadomo, bo proces 36-letniego Macieja T. wciąż toczy się za zamkniętymi drzwiami. Można tylko przypuszczać.

Nie jest już tajemnicą, że 31-letnia prawniczka, zanim została uduszona - jak orzekli biegli - została brutalnie pobita.

Do tragedii doszło w nocy z 1 na 2 stycznia ubiegłego roku w mieszkaniu kobiety przy ulicy Starobojarskiej. To Maciej T., przełożony 31-latki, a prywatnie także jej partner, zadzwonił pod alarmowy numer 112. - Mam w mieszkaniu nieżywą kobietę - miał powiedzieć dyżurnemu. Pod wskazany adres przyjechało pogotowie i policja. Znaleziono zwłoki 31-latki. Adwokat został zatrzymany. Miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie.

Wiem, że to nie był wypadek. To było brutalne zabójstwo, a sąd wypuścił mordercę na wolność - mówi Jerzy Krupowicz, ojciec uduszonej Aplikantki

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny