- Dobrze znamy Podlaskie, jego środowisko, problemy. Damy sobie radę z lotniskiem - mówi Marek Rytlewski, dyrektor gdańskiej firmy.
Pod koniec tygodnia przedstawiciele gdańskiej firmy mają spotkać się z naszymi urzędnikami. Potem rozpocznie się już konkretna praca.
Transprojekt ma 15 miesięcy na przeprowadzenie badań przyrodniczych i przygotowanie raportu dla trzech ewentualnych lokalizacji lotniska. To Saniki, Topolany, Kowalowce.
- Mamy doświadczenie w robieniu raportów środowiskowych. Współpracujemy z białostockim oddziałem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Badaliśmy chociażby odcinek Białystok - Jeżewo. Dobrze znamy Podlaskie, jego środowisko, problemy. Czujemy, że damy sobie radę także z lotniskiem - podkreśla Marek Rytlewski.
Nie chce komentować poprzedniego raportu, który przygotowało konsorcjum firm Arup/Ekoton. Na jego podstawie Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska uchyliła decyzję środowiskową dla lotniska.
- Nie ma dla nas znaczenia, jak były robione poprzednie badania. My zamierzamy pracować zgodnie z wymogami zawartymi w umowie. Wolę nie odpowiadać na pytanie czy wierzę, że powstanie lotnisko na Podlasiu. Życzę Państwu lotniska - dodaje szef gdańskiej firmy.
Raport środowiskowy ma być gotowy pod koniec 2012 roku. Wtedy okaże się, która lokalizacja jest najlepsza na budowę lotniska. Budowa ma rozpocząć się w 2016 roku.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?