Grajewo: Mieszkańcy domagają się obwodnicy

Przez Grajewo przebiegają dwie drogi krajowe: nr 61 oraz nr 65. Ta pierwsza łączy Warszawę z Augustowem i Budziskiem, ta druga Białystok z Ełkiem.

- Od 12 lat staramy się o obwodnicę. Granica cierpliwości w Grajewie dawno pękła - mówi Adam Mazurek, szef stowarzyszenia Front Jedności Zmiana, który przywiózł petycję do Białegostoku. W niej ponad cztery tysiące osób domaga się natychmiastowego ograniczenia prędkości w nocy do 30 kilometrów na godzinę i budowy obwodnicy Grajewa w ciągu drogi nr 61.

- Tyle podpisów udało nam się zebrać w ciągu miesiąca. Ludzie chętni wsparli naszą akcję - dodaje Adam Mazurek.

- Bo ludzie mają już dość - mówi Dominik Sosnowski, przedsiębiorca z Grajewa, który też przyjechał do Białegostoku. - Mieszkam przy ul. Kopernika, gdzie biegnie 61. To tędy jeżdżą tiry na Litwę, Białoruś, do Rosji. Nocą pędzą tak, że budynki się trzęsą. Pękają ściany, jest wielki hałas - wymienia Dominik Sosnowski.

Na dobę jego ulicą przejeżdża nawet 13 tysięcy samochodów. Dużą część stanowią właśnie ciężarówki.

- Jeżeli nic się nie zmieni, ludzie zablokują drogę, są zdeterminowani - dodaje Adam Mazurek.
Swoją petycję przedstawiciele Grajewa zostawili w sekretariacie GDDKiA. Generalna Dyrekcja ma 30 dni na odpowiedź.

Ale rzecznik białostockiego oddziału Rafał Malinowski nie pozostawia złudzeń. Budowy obwodnicy nie będzie. Jest jednak nadzieja dla mieszkańców.

- Na zachód od Grajewa planowana jest budowa drogi ekspresowej. Ma ona przejąć cały ruch tranzytowy z drogi 61 biegnącej do Budziska - mówi Rafał Malinowski.

Ale jej budowa może ruszyć w latach 2013-2020 w nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej.
Nie wiadomo też, co będzie z nocnym ograniczeniem prędkości. - Po raz pierwszy spotykamy się z takim wnioskiem. Rozpatrzymy go, rozważamy różne możliwości i udzielimy stosownej odpowiedzi - dodaje Rafał Malinowski.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje