Na oddziale rehabilitacji ogólnoustrojowej mamy 21 łóżek. Podjęliśmy decyzję, że na połowę z nich przyjmujemy pacjentów, pozostałych zapisujemy w kolejkę - mówi Urszula Łapińska, szefowa szpitala wojewódzkiego w Białymstoku.
Właśnie podpisała aneks do umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia na dalsze rehabilitowanie chorych.
- To są jednak pieniądze, które nam nie gwarantują pokrycia nawet kosztów osobowych na tym oddziale - dodaje Łapińska.
Umowa będzie obowiązywała od 1 września do końca roku.
Pacjenci nie będą musieli pomocy szukać poza Białymstokiem. A takie zagrożenie pojawiło się, kiedy na początku czerwca szpital wojewódzki zerwał nagle dotychczasową umowę z Funduszem. Szefowa placówki tłumaczyła to złymi warunkami kontraktu.
Z tych samych powodów szpital nie będzie już miał umowy na rehabilitację neurologiczną. Od poniedziałku taki oddział rusza w szpitalu w Choroszczy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?