- W pierwszej kolejności do realizacji zostaną przyjęte wnioski pracodawców, którzy zobowiązują się do zatrudnienia bezrobotnych po zakończeniu stażu, na okres co najmniej trzech miesięcy - zaznacza Monika Gorczak, zastępca kierownika działu instrumentu rynku pracy w białostockim urzędzie pracy.
Według przepisów, w stażach mogą uczestniczyć osoby: które nie ukończyły 25 lat, pozostali, którzy nie mogą znaleźć pracy od wielu lat oraz osoby powyżej pięćdziesiątego roku życia. Wsparciem są też objęci ci, którzy nie mają żadnych kwalifikacji zawodowych, niepełnosprawni lub samotnie wychowujący dzieci.
Staż trwa maksymalnie przez trzy miesiące. W tym czasie bezrobotni pracują oraz nabywają doświadczenia zawodowe. Płaci urząd - miesięcznie 913,70 złotych.
Przypomnijmy, że od początku tego roku zorganizowano 409 staży. Jednak białostocki urząd pracy przestał przyjmować wnioski na organizację staży już w połowie kwietnia. Skończyły się wtedy pieniądze na aktywne formy przeciwdziałanie bezrobociu. W tym roku pośredniak dostał na nie tylko 16 milionów złotych. To aż o 20 milionów mniej niż przed rokiem.
Nadal wstrzymane jest przyjmowanie wniosków na prace interwencyjne, roboty publiczne, szkolenia oraz dofinansowanie kosztów egzaminów itp.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?