Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejka wąskotorowa: Fundacja ma posprzątać teren

Julita Januszkiewicz
Stacja wąskotorowa końcowa Czarna Białostocka
Stacja wąskotorowa końcowa Czarna Białostocka Zdalny Komentator - blog
Torowisko w centrum miasta jest zaśmiecone i niewykoszone. A posprzątanie to zadanie dzierżawcy kolejki wąskotorowej. Fundacja Na Rzecz Leśnych Kolei Wąskotorowych zapewnia, że w tym tygodniu uprzątnie cały ten teren.

- Teren wzdłuż ulic Piłsudskiego, Torowej i Sienkiewicza jest zaśmiecony i zarośnięty. To istne pobojowisko - denerwuje się Krzysztof Ancypo, komendant Straży Miejskiej w Czarnej Białostockiej .

Chodzi o centrum miasta i miejsce, w którym odbywają się różne ważne imprezy. Na przykład w najbliższy czwartek przejdzie tędy procesja Bożego Ciała.

Rzecz w tym, że przebiega tu torowisko. Jest to trasa kolejki wąskotorowej, której dzierżawcą jest Fundacja Na Rzecz Leśnych Kolei Wąskotorowych. I to właśnie do niej należy zrobienie porządków.

- Półtora tygodnia temu wysłaliśmy pismo do fundacji w tej sprawie. Jak do tej pory nie ma żadnego zainteresowania - mówi Krzysztof Ancypo.

Nakaz uprzątnięcia otrzymało także nadleśnictwo w Czarnej Białostockiej, które jest zarządcą tego terenu.

- To wstyd, że jesteśmy kojarzeni z bałaganem. Dbanie o porządek należy do fundacji. A z nią ciężko się porozumieć - mówi Andrzej Stobiński, nadleśniczy.

Komendant straży miejskiej przypomina, że ten teren trzeba sprzątnąć i to jak najszybciej.

- Jeśli tak się nie stanie, ukarzemy fundację mandatem. Jeżeli to nie pomoże, wówczas sprawę skierujemy do sądu - zapowiada Krzysztof Ancypo.

Fundacja Na Rzecz Leśnych Kolei Wąskotorowych obiecuje porządki

Maciej Kozłowski, szef fundacji, zapewnia, że polecił zrobienie porządku.

- Nie ignorujemy tego obowiązku. W tym tygodniu na pewno zajmiemy się sprzątaniem - obiecuje.

Przypomina, że to nie członkowie fundacji zaśmiecają torowisko i teren z nim sąsiadujący.

- Do tej pory sprzątała go gmina. Jesteśmy jej za to wdzięczni. Ale teraz próbuje się nam dokuczyć - uważa.

Fundacja od lat dzierżawi bowiem kolejkę wąskotorową. Zdaniem nadleśnictwa, ten zabytkowy obiekt miałby szansę stać się turystyczną atrakcją. Mogłyby być organizowane wycieczki kolejką. Tymczasem, jak uważa nadleśnictwo, jest ona zaniedbana i mocno zniszczona. Dlatego Lasy Państwowe rozważają zerwanie umowy z fundacją. Nie jest to jednak takie proste.

- Zabierzemy ze sobą tabor. Lasy będą musiały nam zwrócić pieniądze, które wydaliśmy na remont kolejki i taboru - mówi Maciej Kozłowski.

Przypomina, że fundacja nigdy nie zobowiązywała się do wykonywania jakichkolwiek prac modernizacyjnych. Wydzierżawiła kolejkę, by ją ratować.

- Od pewnego czasu przestaliśmy dbać o nią, bo jesteśmy już zniechęceni. Ciągle stwarza nam się jakieś problemy - nie ukrywa Maciej Kozłowski.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny