Formalnie budowa dwóch pierwszych budynków parku trwa od miesiąca. Jednak dopiero w piątek w fundamenty wmurowana została metalowa tuba, w której opisano okoliczności powstania kompleksu biurowo-produkcyjnego.
Nad miejscem uroczystości krążył zbudowany przez studentów politechniki aparat latający. Inny ich robot - Magma - zawiózł akt erekcyjny na miejsce budowy.
Taki właśnie ma być białostocki park naukowo-technologiczny - tu pod jednym dachem wspólnie mają działać naukowcy i firmy, by wspierać się nawzajem i zarabiać na swoich pomysłach.
- Liczę, że dzięki temu niedługo Białystok stanie się miastem, w którym nie tylko będą kreowane nowe technologie, ale także takim, w którym inwestował będzie kapitał zagraniczny - podkreśliła Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego.
Przedstawiciele biznesu zachowują na razie dystans do planów miasta. - Zobaczymy, jak to w praktyce będzie wyglądało - zaznaczył Witold Karczewski, szef Podlaskiego Forum Biznesu. - Liczymy, że zasady działania firm będą tu korzystniejsze. Na razie miasto co rok podwyższa nam podatki.
Specjaliści od inwestowania podkreślają, że park zwróci na nas uwagę nowoczesnych firm. - Pokaże, że miasto jest przyjazne inwestorom i ma młode, świetnie wykształcone kadry - powiedziała Bożena Czaja z Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.
Dwa budynki mają być gotowe na koniec przyszłego roku. Razem z przygotowaniem terenów dla inwestorów park pochłonie 168 mln zł. Po sąsiedzku leży podstrefa Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Czytaj e-wydanie »Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?