Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bojary, jakich nie znamy. Ocalić od zapomnienia.

Anna Kopeć
Udało się nam wspólnie stworzyć coś wyjątkowego – mówi Agnieszka Mieńko. – Wielu mieszkańców doskonale rozumiało naszą misję ocalenia tej dzielnicy od zapomnienia i chętnie dzielili się swoimi fotografiami, które trzymają w szufladach, na strychach.
Udało się nam wspólnie stworzyć coś wyjątkowego – mówi Agnieszka Mieńko. – Wielu mieszkańców doskonale rozumiało naszą misję ocalenia tej dzielnicy od zapomnienia i chętnie dzielili się swoimi fotografiami, które trzymają w szufladach, na strychach. Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Wystawa w Centrum im. Ludwika Zamenhofa. Po roku gromadzenia zdjęć i wspomnień mieszkańców jednej z najstarszych i najbardziej urokliwych dzielnic Białegostoku Projekt Bojary ujrzy światło dzienne. W piątek odbędzie się wernisaż multimedialnej wystawy, która dokumentuje zmiany jakie zaszły w tej wyjątkowej części miasta.

Bojary to nie tylko stare drewniane domy, to przede wszystkim ludzie, którzy tworzyli i tworzą klimat tej dzielnicy - mówi Agnieszka Mieńko, z Centrum im. L. Zamenhofa, koordynatorka Projektu Bojary. - Miejsce to odchodzi w zapomnienie, z dnia na dzień znika z przestrzeni miasta. To ostatnia szansa żeby zachować ja w naszej pamięci.

Dlatego pracownicy Centrum Zamenhofa postanowili ocalić to miejsce od zapomnienia, tworząc wyjątkową - bo dość osobistą - wystawę. Wszystko zaczęło się rok temu kiedy do placówki przyszedł Andrzej Trzciński - pasjonat historii miasta a także mieszkaniec Bojar.

- Zaproponował ekspozycję ze zdjęć, które znajdują się w zbiorach Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - opowiada Agnieszka Mieńko. - To ciekawe fotografie, ale są puste, bez życia, brakuje na nich ludzi, dlatego postanowiliśmy pójść dalej, bo Bojarach dużo się mówi, ale temat jakby nigdy nie został doprowadzony do końca.

Tak właśnie narodził się pomysł zbierania archiwalnych fotografii i wspomnień mieszkańców Bojar. Przez kilka miesięcy do Centrum im. L. Zamenhofa przychodzili białostoczanie ze swoimi prywatnymi zdjęciami, spisanymi wspomnieniami, dawali namiary na kolejne osoby, które mogły by pamiętać tę dzielnicę. W ten sposób powstała prawdziwa dokumentalna baza ok. 150 zdjęć z różnych ulic i części Bojar.

- To zdjęcia amatorskie, ale z ogromnym ładunkiem emocjonalnym - mówi koordynatorka projektu. - Przedstawiają całe rodziny podczas różnych uroczystości: chrztów, ślubów, pozowane i robione niespodziewanie.

Przedział czasowy zebranych fotografii jest znaczny. Najstarsze pochodzą z końca XIX wieku, najnowsze z początków lat 80. ubiegłego stulecia. Najwięcej zdjęć pochodzi z czasów wojny i okresu tuż po niej. Teraz wszystkie będziemy mogli obejrzeć na wystawie multimedialnej, która zostanie otwarta już w piątek o godz. 18.

- Głównym jej elementem są zdjęcia, ale będzie także element dźwiękowy i filmowy - zapowiada Agnieszka Mieńko.- W specjalnych słuchawkach będzie można wysłucha wspomnień mieszkańców, będą także dwa ciekawe filmy dotyczące Bojar oraz dokumenty z Archiwum Państwowego.

Dodatkowo wystawie towarzyszy album z najciekawszymi zdjęciami i zgromadzonymi w trakcie pracy nad projektem. Bezpłatnie będzie je można nabyć czasie wernisażu. Liczba egzemplarzy ograniczona.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny