Taką decyzję podjął w czwartek Sąd Apelacyjny w Białymstoku. Już w środę trafiły tam oświadczenia wszystkich sędziów z Sądu Okręgowego w Białymstoku, gdzie został skierowany akt oskarżenia przeciwko 35-letniemu Maciejowi T.
Sędziowie wyłączyli się od rozpoznawania sprawy oskarżonego prawnika. - W swoich oświadczeniach sędziowie powołali się na to, że znają Macieja T. jako osobę, która wykonywała w okręgu białostockim zawód radcy prawnego, a także na to, że jego krewny jest sędzią sądu okręgowego - mówi sędzia Janusz Sulima z Sądu Okręgowego w Białymstoku.
Wiadomo, że wniosek o przekazanie sprawy złożyli też najbliżsi Marty K.
Maciej T. był radcą prawnym, ale pod koniec ubiegłego roku został wpisany na listę adwokatów. Kilka tygodni później usłyszał zarzut zabójstwa swojej aplikantki 31-letniej Marty K.
Do tej tragedii doszło w mieszkaniu kobiety przy ulicy Starobojarskiej w Białymstoku w nocy z 1 na 2 stycznia. Około godz. 2 w nocy Maciej T. zadzwonił pod alarmowy numer 112. - Mam w mieszkaniu nieżywą kobietę - miał powiedzieć dyżurnemu.
Pod wskazany przez niego adres przyjechało pogotowie i policja. Jednak 31-letniej kobiety nie udało się uratować. Adwokat został zatrzymany.
Zdaniem prokuratury, prawnik udusił przyjaciółkę. Podobno na ciele Marta K. miała też inne obrażenia - siniaki, zadrapania. Nie wykluczone, że przez jej śmiercią między kochankami doszło do bójki.
Dowiedzieliśmy się, że 2 grudnia oskarżonemu upływa okres tymczasowego aresztowania, dlatego akta sprawy muszą szybko zostać przekazane do Sądu Okręgowego w Lublinie. I to on podejmie decyzję o dalszym stosowaniu środka zapobiegawczego.
Maciejowi T. grozi dożywocie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?