W poniedziałek po południu droga krajowa nr 8 była patrolowana przez policjantów z Białegostoku. W Mężeninie koło Zambrowa uwagę mundurowych przykuł jadący w kierunku stolicy litewski tir.
- Zamontowany w policyjnym radiowozie wideorejestrator utrwalił jak kierowca ciężarówki lekceważąc zasady bezpieczeństwa, łamiąc przepisy i niestosując się do znaków drogowych na skrzyżowaniu wyprzedzał inny samochód - mówi podinsp. Andrzej Baranowski z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Litewski man najpierw przejechał podwójną linię ciągłą, a następnie kontynuował manewr jadąc powierzchnią wyłączoną z ruchu.
Pomiar prędkości auta wykazał , że kierowca przekroczył dozwoloną w tym miejscu prędkość o 32 kilometry.
- Kierowca man-a nie reagował na podawane przez policjantów sygnały dźwiękowe i świetlne nakazujące mu zatrzymanie się - mówi Baranowski.
Ciężarówka rozpoczęła wyprzedzanie kolejnego tira zmuszając jego kierowcę do zjechania na pobocze. Chcąc uniknąć czołowego zderzenia, na pobocze uciekali także, nadjeżdżający z naprzeciwka dwaj kierowcy z samochodu osobowego i cysterny. W tym momencie litewska ciężarówka jechała blisko 90 km/h przekraczając dozwoloną prędkość o 36 km/h.
Droga krajowa nr 8. Tu wszyscy tak jeżdżą.
Policjanci zatrzymali pirata drogowego. 23-latek twierdził, że jest w drodze do Austrii. Mężczyzna był zaskoczony interwencją policjantów, gdyż jak twierdził "wszyscy jeżdżą tak, jak on". Za swoje brawurowe wyczyny został przez funkcjonariuszy ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych.
Zobacz także nasz serwis Uwaga wypadek!
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?