Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eugeniusz Berezowiec - Bielsk Podlaski po drugiej kadencji burmistrza

Janusz Bakunowicz
Fot. Archiwum
W ciągu ostatnich dwóch lat zrealizowano inwestycje na ponad 72 mln złotych, co jest ewenementem w historii Bielska Podlaskiego. Nowe ulice, kanały sanitarne mogą być powodem do dumy burmistrza, który na razie nie ma zamiaru pożegnać się ze swoim stanowiskiem.

Początek kariery Eugeniusza Berezowca na stanowisku samorządowca sięga drugiej połowy lat 90., kiedy to za rządów Andrzeja Stepaniuka wcześniejszy dyrektor bielskiego oddziału PKS został jego zastępcą. Jeszcze wtedy obaj panowie wespół z drugim zastępcą tworzyli szeroką koalicję SLD z przedstawicielami mniejszości ukraińskiej i białoruskiej. Jednak już wtedy podwaliny tego sojuszu powoli zaczęły się kruszyć. Jak stwierdził na jednej z sesji rady miejskiej dzisiejszy jej przewodniczący Andrzej Stepaniuk, już wówczas Eugeniusz Berezowiec poza jego plecami zaczął uprawiać własną politykę.

Stało się jasne, że dla SLD nie po drodze z Ukraińcami i Białorusinami podczas kampanii wyborczej w 2002 roku. Po raz pierwszy burmistrz był wybierany bezpośrednio. SLD postanowił na to stanowisko wystawić właśnie Eugeniusza Berezowca. Z fotela nie chciał ustąpić również Andrzej Stepaniuk, który wystartował jako przedstawiciel Koalicji Bielskiej okrojonej o SLD. W pierwszej turze uzyskał nad Berezowcem przewagę 287 głosów i wydawało się, że zwycięstwo Stepaniuka jest w zasięgu ręki. Stało się jednak inaczej. W drugiej turze Eugeniusza Berezowca poparł przede wszystkim elektorat przeciwników Stepaniuka wywodzących się z kręgów katolickich i w końcu na najważniejszym fotelu w magistracie zasiadł członek SLD namaszczony przez swych partyjnych kolegów.

Końcówka pierwszej kadencji sprawowania władzy przez burmistrza Berezowca w pamięci mieszkańców Bielska Podlaskiego utkwiła jako batalia o Szkołę Podstawową nr 5, uchodzącą w lokalnym środowisku za szkołę polską. Decyzja o jej przeniesieniu została oprotestowana a na chodniku przed szkołą znalazła się nawet taczka dla burmistrza z siedzącą w niej kukłą Eugeniusza Berezowca. Batalia zakończyła się referendum i w końcu rodzice uczniów zdecydowali o tym, że szkoła pozostanie w tym miejscu, co dotychczas.

Wydawałoby się, że te wydarzenia odcisną swoje piętno na popularności wśród prawicowego elektoratu podczas kolejnych wyborów w 2006 roku. Stało się jednak inaczej. Tym razem w drugiej turze wyborów z Eugeniuszem Berezowcem zmierzył się przedstawiciel Koalicji Bielskiej Piotr Bożko. Po ogłoszeniu wyników głosowania okazało się, że Berezowiec wygrał wyścig o fotel burmistrza przewagą 968 głosów. W tym momencie należy zaznaczyć, iż taką samą ilością głosów Eugeniusz Berezowiec zwyciężył cztery lata wcześniej w konfrontacji z Andrzejem Stepaniukiem. O czym to świadczy? O tym, że Bielsk Podlaski posiada stały elektorat i żadne kataklizmy nie zdołają wpłynąć na wynik wyborów.

Konia z rzędem temu, kto przepowie inny wynik wyborów niż był w latach ubiegłych i przepowiednie te się sprawdzą. Tym bardziej, że ostatnie cztery lata sprawowania władzy przez Eugeniusz Berezowca nieco różni się od kadencji 2002-2006. Miasto w ciągu ostatnich dwóch lat zrealizowało inwestycje na kwotę 72 mln złotych. To przede wszystkim ulice w tzw. osiedlu Brańska, ulice z lewej strony trasy do Augustowa, ulica Dubiażyńska do granic miasta, ulica Studziwodzka, Rejonowa, Kleeberga oraz łącznik prowadzący do firmy Hoop.

Ale to nie wszystko. Miasto podpisało umowę na budowę kolejnych 12 ulic wraz z kanałami deszczowymi. Po wykupieniu budynku po kinie Znicz ma w planie budowę bielskiego centrum kultury. Trwają zaawansowane prace przy budowie nowego ujęcia wody, które ma kosztować kolejne 12 mln złotych.

Jednak nie wszystko w Bielsku udało się zrealizować. Pod znakiem zapytania stoi budowa kompleksu sportowego przy MOSiR.

- Ale nikt nikomu nic nie obiecywał, że ta inwestycja zostanie zrealizowana. Ani ja, ani radni z SLD, bo nie było nikogo takiego odważnego, który by podjął taki temat. Nie ukrywam, że została opracowana dokumentacja, ale gdyby tej dokumentacji nie było, to nie można byłoby ruszyć z miejsca. Dokumentacja kosztowała miasto 50 tys. złotych. Wniosek złożony jest po raz kolejny, ale to będzie ciężki temat - przyznaje Eugeniusz Berezowiec.

Przynajmniej na jakiś czas należy też zapomnieć o budowie zalewu, choć - jak twierdzi obecnie urzędujący burmistrz - winę za taki stan rzeczy powinni ponieść opozycyjni radni. To właśnie oni zdecydowali o tym, by z pieniędzy przeznaczonych na tę inwestycję zabrać 100 tys. złotych tym samym blokując dalsze starania o jej realizację.

Jeśli jesteś mieszkańcem Bielska Podlaskiego już teraz możesz oddać głos na swojego kandydata. Wystarczy wejść na stronę www.poranny.pl/wybory, znaleźć w formularzu do głosowania Bielsk i swojego kandydata wraz z przypisanym mu prefiksem i wysłać na niego głos. Koszt sms-a to 1,22 z VAT. Głosować można do 18 listopada, do godziny 12.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny