Interaktywna mapa rowerowa Białegostoku

Brak wyznaczonych przejazdów przez ulice, za wysokie krawężniki, zły stan nawierzchni i urwane ścieżki w okolicach przystanków autobusowych. Takie między innymi uwagi do infrastruktury rowerowej w Białymstoku zgłaszają rowerzyści.

Mogli to zrobić dzięki interaktywnej mapie rowerowej miasta, którą na swojej stronie internetowej zamieścił magistrat.

- Chcieliśmy podejść do tematu bardziej szczegółowo - tłumaczy Karol Świetlicki z biura prasowego urzędu miejskiego. - Postanowiliśmy o kierunek rozwoju i poprawy systemu ścieżek rowerowych zapytać właśnie ich użytkowników.

Cykliści nie zawiedli. Tylko w ciągu dziesięciu dni dodali do mapy ponad 70 uwag rowerowych.

Urzędnicy z magistratu obiecują, że przyjrzą się propozycjom rowerzystów. Ocenią, czy można jest zastosować w praktyce. - Zgłoszone uwagi są obecnie rozpatrywane, i w miarę możliwości będą realizowane - mówi Karol Świetlicki.

Część z nich została zresztą już zaakceptowana. Nie oznacza to jednak jeszcze szybkiej realizacji. Przykładowo połączenie ścieżek rowerowych biegnących wzdłuż alei Piłsudskiego i wykonanie przejazdu przez ulicę Sienkiewicza obok przejścia dla pieszych możliwe będzie najwcześniej w 2013 roku. Wtedy zakończy się też przebudowa tego skrzyżowania.

Rowerowa mapa pokazuje również system dróg dla cyklistów w mieście. Zaznaczone są ścieżki, które istnieją, innym kolorem w trakcie budowy i jeszcze innym, te które są dopiero w planach.

Obecnie powstają ścieżki m. in. wzdłuż przebudowywanej ulicy Kalinowskiego, Wyszyńskiego oraz Wiejskiej czy też wzdłuż ulicy 27 lipca od ronda do granic miasta. Do końca tego roku do użytku ma być oddanych prawie 9 kilometrów tras dla rowerzystów.

W planach natomiast jest budowa ścieżek rowerowych wzdłuż ulicy Ciołkowskiego, Plażowej czy też gen. Maczka. Nie zabraknie jej też przy przedłużeniu ulicy Piastowskiej, która ma dochodzić do ulicy Wysockiego.

Jednak według niektórych rowerzystów taka interaktywna mapa Białegostoku to jednak za mało.

- Taką mapkę to można byłoby zapełnić znaczkami bardzo szybko, tak że nic by nie było widać - mówi Daniel Diemianiuk z Fundacji Rowerowy Białystok. - Lepiej by było, gdyby organizowane były jakieś spotkania czy konsultacje z rowerzystami.

Weź także udział w naszej sondzie "Czy Białystok jest przyjazny dla rowerzystów". Formularz do głosowania znajdziesz w prawej kolumnie strony głównej portalu.