Już w poniedziałek powinniśmy zakończyć nasze prace - twierdzi Małgorzata Karczewska, kierownik badań archeologicznych u podnóża wzgórza św. Magdaleny.
Archeolodzy weszli tam na początku czerwca, po tym jak robotnicy pracujący przy przebudowie ulicy Kalinowskiego natrafili na ludzkie szczątki. Przed laty istniał tu bowiem cmentarz.
- Do tej pory odkopaliśmy około 600 grobów, 250 z nich było zniszczone, m.in. przez prace budowlane prowadzone za PRL-u - mówi Karczewska.
Dodaje, że wśród mogił było też kilka trumien w których leżeli wojskowi.
- Nie odkryliśmy natomiast żadnej zbiorowej mogiły rosyjskich żołnierzy z czasów powstania listopadowego. O jej istnieniu mówili niektórzy historycy. Jeżeli rzeczywiście ci ludzie zostali pochowani na tym cmentarzu, to widocznie było to w innym miejscu - podkreśla Karczewska.
Wszystkie wydobyte przez archeologów kości leżą teraz w jednym z domów pogrzebowych. Po zakończeniu badań mają one trafić do wspólnego grobu. Ten powstanie prawdopodobnie na wzgórzu św. Magdaleny z drugiej strony kaplicy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?