[galeria_glowna]
Nowy błogosławiony był kapłanem i męczennikiem, wytrwałym oraz niestrudzonym świadkiem Chrystusa. On zło dobrem zwyciężył, aż do przelania krwi - mówił abp Angelo Amato, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.
Jako wysłannik papieża przewodniczył w niedzielę w Warszawie mszy beatyfikacyjnej księdza Jerzego Popiełuszki. Odczytał list apostolski z decyzją Benedykta XVI, który ustanowił święto ku czci nowego błogosławionego. Będzie obchodzone co roku 19 października.
Na niedzielne nabożeństwo przyjechali pielgrzymi z całej Polski i z zagranicy. Gorąco powitali mamę beatyfikowanego kapłana, Mariannę Popiełuszko, która również uczestniczyła we mszy. - Kochana mamo księdza Jerzego. Dziękujemy za syna kapłana i męczennika - mówił abp Kazimierz Nycz, metropolita warszawski.
O pani Mariannie mówił też abp Amato. - Bardzo wzruszające jest jej świadectwo: Mój syn, ksiądz Jerzy, był przez całe życie człowiekiem głęboko wierzącym. Kiedy służył w wojsku, odmawiał różaniec pomimo zakazu dowódcy. Nigdy nie słyszałam, by żalił się na Pana Boga - wspominał jej słowa arcybiskup.
Wysłannik papieża przypomniał też o tragicznej śmierci ks. Popiełuszki. W 1984 roku został on zamordowany przez funkcjonariuszy SB. - Czy ksiądz Jerzy był przestępcą, mordercą, a może terrorystą? Nic z tych rzeczy. Był po prostu wiernym katolickim kapłanem, który bronił wolności - podkreślał.
Po nabożeństwie relikwie błogosławionego zostały przeniesione w uroczystej procesji do Świątyni Opatrzności Bożej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?