- Sytuacja jest poważna - mówi kierownik schroniska Waldemar Okulus. - W tej chwili zajmujemy się około 210 psami, a miejsce mamy tylko dla 130. Wciąż dostajemy sygnały od mieszkańców miasta i straży miejskiej dotyczące znalezienia kolejnych zwierząt. Nie mamy gdzie ich umieszczać, stąd nasza akcja. Liczymy, że uda nam się zachęcić ludzi do adopcji piesków, tym bardziej, że wszystkie są szczepione, odrobaczone i zaczipowane, a suczki wysterylizowane. To umożliwiłoby nam przyjęcie nowych czworonogów.
Akcja potrwa do soboty 23 stycznia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?