Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzydzieści wiatraków stanie pod Białymstokiem. Będą zyski i energia.

Julita Januszkiewicz
Za kilka lat w gminie Suraż stanie trzydzieści wiatraków produkujących prąd. Będzie to bardzo kosztowna inwestycja.
Za kilka lat w gminie Suraż stanie trzydzieści wiatraków produkujących prąd. Będzie to bardzo kosztowna inwestycja. Fot. sxc.hu
Trzydzieści wiatraków produkujących energię elektryczną stanie na ziemiach gminy Suraż. Wybuduje je zagraniczna firma.

- Inwestycja przyśpieszy rozwój naszej gminy - nie ma wątpliwości burmistrz Sławomir Halicki.

Na terenie naszej gminy ma powstać 2/3 parku, zaś jego pozostała część będzie zlokalizowana w gminie Juchnowiec Kościelny - mówi Sławomir Halicki, burmistrz Suraża.
Wiatraki staną w miejscowości Lesznia i w Doktorcach. Będą one oddalone od siebie o kilkaset metrów.

Zagraniczny inwestor sam się znalazł

Postawi je niemiecka firma Contino: - Zagraniczny inwestor sam się do nas zgłosił - cieszy się Halicki.
- Na terenie tej gminy są idealne warunki - wyjaśnia Adam Kurek, kierownik projektów na terenie województwa podlaskiego w firmie Contino. - Miejsce jest też niezalesione oraz wysoko położone.

Doszło już do dwóch spotkań. Jak mówi burmistrz Suraża, przebiegły one pozytywnie.
- Wkrótce podpiszemy umowę o współpracy z gminą - dodaje Adam Kurek.
Zakończyły się też rozmowy z kilkudziesięcioma miejscowymi rolnikami dotyczące dzierżawy ziemi. Umowy zawarto na czterdzieści lat.

Park wiatrowy ma zajmować obszar 120 hektarów. - W ramach rekompensaty rolnicy otrzymają przyzwoite pieniądze - zapewnia Kurek. - To nie tylko opłata za dzierżawę, ale również premia od produkowanego prądu.

Trwają konsultacje projektowe

Urządzenia nowej generacji będą wytwarzały prąd o mocy 90 megawatów. Jeden wiatrak może zasilić w energię 3 tys. gospodarstw rolnych. Prąd będzie produkowany w wiatraku, a następnie przesyłany podziemnym kablem do najbliższej stacji transformatorowej w Turośni Kościelnej. Kiedy w gminie staną wiatraki? - Nie tak szybko - tłumaczy Adam Kurek. - Jest to inwestycja długoletnia.

Rok potrwają badania i pomiary siły oraz kierunku wiatru. Ale inwestor już zauważył, że gmina Suraż ma bardzo dobre warunki wietrzne. Potem surascy radni uchwalą studium i plany zagospodarowania przestrzennego. I jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa farmy rozpocznie się w 2012 roku. Gmina wymaga też ekspertyzy środowiskowej. - Niedaleko znajduje się chroniony obszar Natury 2000 - mówi Halicki. - Nie chcemy, by inwestycja szkodziła środowisku i mieszkańcom.

Dlatego władze Suraża zwróciły się o opinię do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, a inwestor do Narwiańskiego Parku Narodowego. - Odpowiedź parku jest pozytywna - mówi Kurek.- Musimy jeszcze przeprowadzić badania korytarzy przelotów ptaków.

Firma zapewnia, że park wiatrowy będzie oparty na najnowszych technologiach. A inwestycja jest ekologiczna. - Wiatraki nie mają negatywnego wpływu na środowisko naturalne - dodaje Kurek.

Gmina zyska na powstaniu parku

Burmistrz Halicki widzi w parku wiele korzyści. Przyśpieszy on rozwój gminy. Farma to kosztowna inwestycja (jeden wiatrak jest wart około 6 mln euro). Powstanie też specjalna infrastruktura, czyli np. drogi dojazdowe. Wyremontuje je inwestor. - Niewykluczone, że w przyszłości na obszarze gminy Suraż powstaną kolejne takie parki - rozważa Adam Kurek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny