[galeria_glowna]
Po godzinie 11. przed sklepem odzieżowym "Kontakt" pojawili się ochroniarze.
Zablokowali oni wejście aby uniemożliwić właścicielowi wynoszenie ze sklepu towaru.
- Gdy zadzwoniliśmy na policję i prokuraturę - mówi Andrzej Półkośnik - ochroniarze uciekli.
Właściciele sklepów czekają na przyjazd menadżera galerii.
Konflikt w Zielonych Wzgórzach zaostrzył się w czwartek. Dziś rano właściciele sklepów zostali odłączeni od prądu.
- Zastaliśmy wyłączony prąd w sklepie mówi - Krzysztof Soroka - właściciel jednego ze sklepów.
-To oznacza ze nie możemy otworzyć kraty, nie działają bramki wejściowe i kasa fiskalna.
W sklepie "Kontakt" pracownicy ręcznie otworzyli bramę. Udało im się to bo właściciel sklepu spodziewając się takiego rozwoju wypadków przygotował się odpowiednio.
Kupcy przyznają że mają zaległości czynszowe, ale w tej sytuacji chcą opuścić galerie, w takim przypadku jednak musieliby ponieść bardzo wysokie kary umowne.
Biuro galerii zastali dziś zamknięte. Od szefa ochrony dowiedzieli się, że menadżer przyjdzie dopiero około południa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
