Zwierzęta są zabijane w masakrycznych warunkach. Klatka, w której są przetrzymywane jest często bardzo malutka - mówi Paulina Sasin, wolontariuszka z Fundacji Viva! Akcja dla zwierząt.
Dziś razem z kilkoma przyjaciółmi protestowała na placu miejskim przeciw zabijaniu zwierząt dla futer.
Młodzi wegetarianie, mieli pomalowane twarze i na plac przynieśli ze sobą baner, na którym napisali hasła sprzeciwu.
- Chcemy uświadomić społeczeństwu, że futra nie są jakimś luksusem. To barbarzyństwo - uważa Paulina. - Nie żyjemy już wczasach jaskiniowców. Nie musimy ubierać się w futra.
Jednak ich protest nie wzbudził zbyt wielkiego zainteresowania wśród białostoczan. A i samych orędowników nie noszenia futer można było policzyć na palcach jednej ręki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?