Tylko zupę nam przyznali w ramach pomocy społecznej - skarży się Teresa Korol. Od lipca razem z Wiesławem Choińskim żyje pod płotem naprzeciw bloku, w którym kiedyś mieszkała.
Wyrzucił ich stamtąd właściciel kamienicy Jan Polakowski, bo zrobili tam składowisko śmieci. Od lipca w starym samochodzie trzymają dobytek.
Pod płotem stoją ogrodowe krzesełko oraz stolik. Na gałęziach drzewa zadaszenie z grubej czarnej folii. W aucie śpią, a noce są już mroźne.
- To nie moja wina, że teraz te osoby koczują przed blokiem - tłumaczy się Polakowski. - To efekt braku działania ze strony prezydenta.
Kilka dni temu napisał do niego list otwarty. Bo w 2007 roku Tadeusz Truskolaski zaoferował pomoc w rozwiązaniu problemów przy Celowniczej 37. Podpisano wtedy porozumienie w tej sprawie. Ale nic z tego nie wynikło, a umowa została porwana.
- Osoba, która to zrobiła, następnego dnia wyprowadziła się do nowego mieszkania - pisze w liście Polakowski. - Dla reszty osób problem, niestety, nadal istnieje.
Dramat mieszkańców dawnego bloku pracowniczego zaczął się kilka lat wcześniej. Nowy właściciel chciał pozbyć się niewygodnych lokatorów. Stosował różne metody, włącznie z zakręcaniem wody. Do chwili obecnej w budynku niepożądanych rodzin pozostało jeszcze dziewięć.
W Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie sprawa osób mieszkających w samochodzie jest znana. Urzędnicy nie chcą powiedzieć, jakie podjęli działania w stosunku do rodziny. Zapewniają jedynie, że miejsca w noclegowniach są.
- W Białymstoku jest od 200 do 400 miejsc noclegowych. Wiele osób z nich korzysta - wyjaśnia Zdzisława Sawicka, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. - Natomiast są i takie osoby, które wybierają inne miejsca na nocleg. Nie możemy przyznać pomocy społecznej wbrew ich woli.
- W czwartek prezydent otrzyma komplet dokumentów w tej sprawie - informuje Urszula Sienkiewicz-Nogal, rzeczniczka prezydenta. - I dopiero wtedy będziemy mogli powiedzieć coś więcej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?