Rodzice przywożą tu dzieci z różnych osiedli - mówi Mariola Sakowicz, wicedyrektorka Szkoły Podstawowej nr 1 przy ulicy Słowackiego. - Uliczka jest wąska, a samochodów o godzinie 8 rano nawet około trzydziestu naraz!
Przed szkołę można teraz dojechać z dwóch stron. Albo od ulicy Mickiewicza, po uliczkach osiedlowych, albo od Podleśnej, drogą miejską. Ale ulica Słowackiego jest tak wąska, że mieści się na niej zaledwie jedno auto. Drugie, jadące z naprzeciwka, musi zjeżdżać na pobocze lub parking.
- A od listopada będzie jeszcze gorzej - mówi Sakowicz. - Spółdzielnia postawi metalowe słupki, odgradzając swój teren i jednocześnie blokując dojazd do szkoły od ulicy Mickiewicza. Wtedy rodzice będą zmuszeni zawracać na tej wąziutkiej jezdni i wracać z powrotem na Podleśną.
Od tej decyzji nie ma już odwrotu. Mieszkańcy bloku przy Słowackiego 44A zażądali takiego rozwiązania. Mieli dosyć ciągłego ruchu.
- Dlatego chcemy, by urząd miejski jak najszybciej znalazł pieniądze na poszerzenie ulicy Słowackiego - mówi Sakowicz. - Bo my szukaliśmy rozwiązania, ale nie mamy ani pieniędzy, ani terenu, gdzie można by zorganizować przynajmniej miejsce do zawracania.
- Ulicę z pewnością da się poszerzyć, ale nie od razu - mówi Janusz Ostrowski, dyrektor departamentu inwestycji. - Nie możemy działać jak pogotowie, na każdą interwencję. W tej chwili mamy wiele dużych, unijnych inwestycji, które pochłaniają ogromne pieniądze. No i wszystkie dokumenty dotyczące jakichkolwiek remontów powinny być przygotowywane bardzo dokładnie, a nie z dnia na dzień.
Mimo to dyrektor obiecał, że choć nie od razu, jednak tą sprawą zajmie się na pewno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?