Sprawca ma 30-35 lat. Wzrost: 180-185 centymetrów. Ubrany był w odzież sportową, na głowie kaptur.
W nocy z 3 na 4 października, między godz. 4, a 5 nad ranem, dwie młode dziewczyny zostały zgwałcone. Gwałciciel spotkał dwie 16-latki na ulicy Upalnej. Wyciągnął nóż. Groził, że zabije obie, jeśli z nim nie pójdą. Zaprowadził dziewczynki w ustronne miejsce. I zgwałcił.
Prokuratura, dla dobra śledztwa i z uwagi na delikatny charakter sprawy, nie chce ujawniać żadnych szczegółów.
Przypomnijmy. Do podobnej sytuacji doszło pod koniec czerwca na ulicy Witosa. Dwie dziewczyny, 15- i 16-latka, wracały z koncertu zorganizowanego z okazji Dni Miasta. Było po godz. 23.
Weszły do klatki, w której mieszka jedna z nich. Nagle zaatakował je mężczyzna. Był zamaskowany. Miał nóż. Sterroryzował nastolatki i obie zgwałcił. Uciekł.
Wtedy nie udało się ustalić portretu pamięciowego, bo gwałciciel miał na głowie kominiarkę.
- Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że to ten sam sprawca - mówi Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.
Śledczy apelują! Wszystkie osoby, które mogą znać tożsamość sprawcy lub miały z nim styczność, proszone są o zgłaszanie się osobiście bądź kontakt telefoniczny z Wydz. Dochodzeniowo-Śledczym KMP w Białymstoku, ul. Bema 4, pokój nr 314; numer tel. 085 670 24 28, 670 34 20, 670 33 08.
Również osoby pokrzywdzone przestępstwem popełnionym w podobny sposób, które do chwili obecnej nie zgłaszały się na policję, proszone są o kontakt pod tymi samymi numerami telefonów.
- Zapewniamy dyskrecję i anonimowość - dodaje prokurator Winnicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?