Stowarzyszenie Prawica Samorządowa Jedność. Był komitet - jest stowarzyszenie

Komitety wyborcze tworzone są na czas kampanii wyborczej i wyborów. Potem z mocy prawa ulegają rozwiązaniu. My chcieliśmy naszemu komitetowi nadać charakter nieco trwalszy. Dlatego też założyliśmy stowarzyszenie - mówi Witold Sysuła, przewodniczący stowarzyszenia i zarazem radny powiatowy z ramienia Prawicy Samorządowej Jedność. - Chcemy zaistnieć w powiecie na stałe - dodaje.

Idee konserwatywne są im bliskie

Inicjatorem założenia stowarzyszenia jest grupa radnych miejskich i powiatowych skupionych wcześniej wokół komitetu wyborczego Prawicy Samorządowej Jedność. Do składu stowarzyszenia wszedł m. in. Kazimierz Leszczyński, pierwszy burmistrz po 1989 roku, Ignacy Grzybowski, Leszek Mateusz Karbowski, Zdzisław Tworkowski oraz kilka innych osób skupionych wcześniej wokół bielskiej prawicy.

Stowarzyszenie prowadzi działalność wydawniczą. Pod koniec kwietnia światło dzienne ujrzał pierwszy numer Biuletynu Informacyjnego Prawicy Samorządowej Jedność. Możemy w nim otrzymać informacje na temat gruntu politycznego, na którym opierają się zasady działania stowarzyszenia oraz jego cele.

- Stowarzyszenie odwołuje się do dorobku centroprawicowej myśli społeczno-politycznej. W szczególności bliskie są nam idee konserwatywne, chrześcijańsko-demokratyczne oraz nowoczesny nurt w ruchu ludowym - możemy przeczytać na pierwszej stronie biuletynu.

Wystartują w wyborach

Za cel działalności stowarzyszenia jego założyciele obrali m. in. organizowanie odczytów, seminariów oraz dyskusji politycznych i spotkań z przedstawicielami świata polityki, biznesu i kultury jak również urządzanie publicznych wystąpień politycznych. Stowarzyszenie będzie zajmowało się również przygotowywaniem kampanii wyborczych, szkoleniem kandydatów oraz będzie brało udział w wyborach do władz samorządowych i państwowych.

- Wykluczamy również współpracę z pewną częścią sceny politycznej - podkreśla Witold Sysuła. - Nie ukrywam, że powstanie stowarzyszenia jest swoistą reakcją na odejście od nas niektórych osób i ich zbliżenie się do komitetu wyborczego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. A PSJ to tradycja wieloletnia i nie chcemy, by jej działalność była kojarzona w środowisku z ludźmi, którzy mają pomysł na inną formę działalności. Ale aspekt polityczny nie jest dominujący w formule naszej działalności.

Furtka otwarta

Stowarzyszenie jest dopiero na etapie budowania struktur.

- Dlatego też w ostatnim czasie organizujemy sporo otwartych zebrań i spotkań - dodaje Witold Sysuła. - Zachęcamy wszystkich do uczestnictwa w naszych spotkaniach. Dla wszystkich furtka jest otwarta. Nawet dla tych, którzy wcześniej opuścili nasze szeregi.