Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samobójstwo czy morderstwo, czyli jak zginął ksiądz Popławski?

Arkadiusz Panasiuk [email protected] tel. 085 748 95 63
Tak wygląda dziś miejsce, gdzie znaleziono ciało kapłana
Tak wygląda dziś miejsce, gdzie znaleziono ciało kapłana Fot. Arkadiusz Panasiuk
Sprawa jest, jak to się mówi, delikatnej natury, bo kapłan był osobą znaną, a jako dziekan narewski stał wysoko w hierarchii cerkiewnej. A nie tak dawno zakończył się proces toruński, na którym skazano morderców księdza Jerzego Popiełuszki.

Piotr Popławski z Narwi nie był święty. Ten nieświęty, ale bardzo lubiany duchowny wyrusza rankiem 15 czerwca 1985 roku ze swojego domu samochodem marki Polonez w podróż, z której nigdy nie powróci. Siedem dni później grupka grzybiarzy znajduje go powieszonego w lesie niedaleko wsi Koźliki. Śledztwo przejmuje Rejonowy Urząd Spraw Wewnętrznych w Białymstoku.

Prolog

Na miejsce zdarzenia udaje się grupa operacyjno-dochodzeniowa. Niedługo potem sam komendant, dziś emerytowany pułkownik MO, Józef Cyndler, osobiście nadzoruje pracę swoich ludzi.

Sprawa jest, jak to się mówi, delikatnej natury, bo kapłan był osobą znaną, a jako dziekan narewski stał wysoko w hierarchii cerkiewnej. Na domiar złego Białostocczyzna była ciągle pod wrażeniem procesu toruńskiego, na którym skazano morderców księdza Jerzego Popiełuszki, co dla tzw. dobra śledztwa tworzyło kłopotliwy kontekst. Bo jak prawosławni nadinterpretują sobie to zdarzenie? A jeśli, wydawałoby się, oczywisty fakt targnięcia się na własne życie potraktują jako mord dokonany przez tzw. nieznanych sprawców?

Umorzyć śledztwo

Tragedia rodziny Popławskich nie mieściła się w głowie, bo wiele małżeństw, w tym małżeństwa kapłanów, przeżywa kryzysy. Alkohol? To tajemnica poliszynela. Duchowni wszystkich wyznań miewają z nim kłopoty. Mówi się, że Piotr Popławski był na życiowym zakręcie… Może. Za dużo tu jednak znaków zapytania, żeby zbyt łatwo ulec pokusie trzymania się tylko wersji oficjalnej - "samobójstwo". "Nie zgodzę się z tym nigdy…" - pisała w dramatycznych listach do wszystkich możliwych urzędów żona duchownego, Irena. Czy kobiece serce może się mylić?

Płk Józef Cyndler: - 80 procent funkcjonariuszy SB WUSW w Białymstoku to byli prawosławni. Proszę z nimi rozmawiać…

Mjr Józef Cudowski, w tym czasie zastępca ds. SB RUSW w Białymstoku, formalny podwładny Cyndlera: - Słyszałem o przypadku tego księdza. Ale nic więcej nie powiem, bo nawet emerytowanego oficera służb specjalnych obowiązuje tajemnica służbowa. Żadnych nazwisk, żadnych pseudonimów.

Ksiądz B.D., znajomy Popławskiego: - Pojechałem do Cyndlera i w oczy mu powiedziałem, że za śmiercią Piotra stoi MO. Nie ma na to dowodów, upierał się. Mnie nie przekonał. Znam się z Cyndlerem jeszcze z Białowieży, byliśmy tam kolegami.

Tadeusz Misarko, znany białostocki adwokat, milczy pytany o tamto śledztwo. 25 września 1985 roku jako zastępca prokuratora rejonowego umorzył postępowanie, pisząc w uzasadnieniu co następuje: "W dniu 21 czerwca 1985 roku, o godz. 10.20, mieszkaniec wsi Koźliki gm. Zabłudów Anatoliusz Dzikiewicz powiadomił Post. MO w Zabłudowie o znalezieniu w lesie w pobliżu tej wsi zwłok nieznanego mężczyzny wiszących na drzewie świerkowym (...). W toku przeprowadzonego postępowania nie ustalono osób, z którymi kontaktował się bądź w których towarzystwie przebywał Piotr Popławski od chwili opuszczenia domu w dniu 15 czerwca 1985 roku do czasu zgonu. Nie wiadomo też, gdzie i z kim mógł pić alkohol, którego obecność w organizmie stwierdzono podczas sekcji. Oględziny samochodu polonez, stanowiącego jego własność, jak i miejsce zdarzenia nie wykazały, by zostało zabrane jakieś mienie. Według zeznań Ireny Popławskiej ksiądz wyjeżdżając w dniu 15.06.1985 roku nie zabierał zegarka, a w domu pozostały użytkowe wyroby ze złota - obrączka, pierścionek i łańcuszek. Odnalezione w samochodzie pieniądze w kwocie 9 700 zł pozwalały na przyjęcie, że Piotr Popławski z kwoty 10 000 zł pobranej z domu mógł wydać w nieustalonym miejscu około 270 zł, gdyż w bilonie przy nim znaleziono 30 zł. W sprawie nie ustalono jakichkolwiek faktów świadczących o tym, by osoby drugie drogą przestępczego działania przez namowę lub udzielenie pomocy bądź też przez inne działanie w sposób bezpośredni lub pośredni mogły przyczynić się do zgonu księdza. Całość zebranego w sprawie materiału dowodowego pozwala na przyjęcie jednoznacznie, że Piotr Popławski popełnił samobójstwo przez powieszenie się. Motywy targnięcia się księdza na własne życie nie są znane. Żadne okoliczności w przedmiotowej sprawie nie świadczą, by zostało popełnione przestępstwo. Z powyższych względów postanawiam jak na wstępie".

Prokuratorzy takich spraw w ciągu swojej kariery mogą mieć dziesiątki, jeśli nie setki. Mecenas Tadeusz Misarko ma prawo nie pamiętać sprawy sprzed 23 lat. Mówi zresztą, że nie pamięta. Ale na propozycję zapoznania się z artykułem prasowym o Popławskim nie reaguje entuzjastycznie. - Nie chcę o tym mówić - ucina rozmowę (http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/ article?AID=/20071103/REGION05/71030008/-1/opinie03 - dop. autora).

W 1991 roku przygotowano tzw. Raport Rokity, plon pracy komisji sejmowej do zbadania działalności MSW w latach 1981-1989. Podstawą pracy komisji była lista ponad stu przypadków gwałtownej śmierci. Rodziny zmarłych, w przeważającej części działaczy oraz sympatyków Solidarności, podejrzewały o to funkcjonariuszy resortu spraw wewnętrznych PRL. W raporcie znalazły się również nazwiska duchownych, w tym Piotra Popławskiego.

Opinia prawna z raportu, dotycząca śmierci proboszcza Narwi, jest druzgocąca dla eks-prokuratora Misarki. Ówczesny poseł Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego Edmund Krasowski, który się pod nią podpisał, były wiceszef IPN w Gdańsku, zapewnia, że dziś zrobiłby to samo. - Esbecy oraz ludzie im powolni nie puszczą pary z ust. A formuła o tajemnicy służbowej to bezczelna próba unikania odpowiedzi. Śledztwo w sprawie tego księdza przy dobrej woli uznać można za przykład zwykłej partaniny. Jednak ja przy swojej wiedzy w takie przypadki po prostu nie wierzę. To był system naczyń połączonych: resorty siłowe - sądy - prokuratury. Nikomu z różnych powodów nie zależało na zbliżeniu się do prawdy.

Uwagi w sprawie śmierci

Ze sprawozdania Sejmowej Komisji Nadzwyczajnej do Zbadania Działalności MSW: "(...) Uwagi dotyczące postępowania przygotowawczego w sprawie śmierci Piotra Popławskiego.

1/ śledztwo prowadzone bez właściwej w takich wypadkach dociekliwości, koncentrujące się główni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny