Forum odbyło się w dniach 20 i 21 stycznia, w Białowieży, a jego najważniejszym celem była wymiana doświadczeń między wójtami. Poruszono kilka istotnych problemów dotyczących mieszkańców obszarów wiejskich, m. in. w sprawach oświaty, zagospodarowania odpadów, gospodarki wodno - ściekowej, pozyskania środków unijnych. Wypracowane wnioski trafią do ministerstw i włodarzy województwa.
Gdzie wozić odpady
- Stanowisko wypracowane w sprawie odpadów wystosujemy m. in. do ministra ochrony środowiska - zapewnia Mirosław Lech, przewodniczący zarządu Związku Gmin Wiejskich, wójt gminy Korycin. - Chodzi o przedłużenie eksploatacji wysypisk, które mają kończyć swoją żywotność w tym roku. Potrzeba chociaż o 2-3 lata, oczywiście pod warunkiem, że w poszczególnych podregionach województwa będą przymiarki do skupienia się w pewnych grupach, żeby zrealizować zamierzenia, które obowiązek odpadowy zawiera. Podjęliśmy również decyzję o kontynuacji pomocy rolnikom w postaci gminnych punktów wsparcia przy wypełnianiu wniosków o płatność bezpośrednią. To dość istotna informacja dla społeczeństwa obszarów wiejskich. Do współpracy przyłączy się ODR i ARiMR.
Zamknąć składowiska?
Bodaj najwięcej emocji wzbudził jednak problem odpadów.
- Uważamy, że zorganizowanie kilku punktów, gdzie byłaby obsługa większej ilości odpadów, może będzie służyło środowisku i przyszłościowo jest to dobre rozwiązanie. Jednak nie może być przepisu, który zamyka wszystkie dotychczas istniejące wysypiska w 2009 roku, ponieważ okaże się, że nie mamy kilku, czy kilkudziesięciu punktów w województwie, a kilkaset, porozrzucanych w bardzo wielu miejscach - mówił Zenon Białobrzeski, członek zarządu ZGW, wójt gminy Zbójna. - Ktoś sobie wymyślił rok 2009 do zamykania, tylko że w naszym województwie nie ma żadnego takiego punktu zbiorczego, gdzie moglibyśmy składować odpady, ani żadnej spalarni. Powinien być kilkuletni okres przejściowy, który umożliwi samorządom zebranie się i zorganizowanie wspólnych wysypisk. Na to potrzeba czasu.
- Czas jest potrzebny, ale musi być poprzedzony edukacją, bo opłaty za korzystanie ze środowiska, czyli za wodę, za odprowadzone ścieki, za odpady, cały czas rosną - dopowiadał Witold Liszkowski, wójt gminy Puńsk. - Mieszkańcy muszą nauczyć się segregować odpady.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?