Do zdarzenia doszło wczoraj po południu w Łomży na ulicy Skłodowskiej. Pięciu młodych Czeczenów porwało z parkingu wracającą ze szkoły do domu 17-latkę.
Jeden z nich, 28-latek, upatrzył ją sobie na przyszłą żonę. Dziewczynę siłą wciągnęli do samochodu. Uwięzili ją w jednym z łomżyńskich mieszkań, gdzie miał odbyć się ślub. Aby zmusić do tego swoją wybrankę kawaler groził i straszył pobiciem.
Niedoszły pan młody najprawdopodobniej nie zdawał sobie sprawy z tego, że krzywdzi dziewczynę. Żeby "narzeczona" nie uciekła mężczyźni zabrali jej telefon.
Całe zdarzenie widziały siostra i koleżanka uprowadzonej nastolatki. O zaginięciu córki policję powiadomił jej ojciec. Mundurowi szybko ustalili, gdzie 17-latka jest przetrzymywana. Uwolnili dziewczynę, a młodych porywaczy zatrzymali. Niespełnioną "noc poślubną" spędzili w policyjnej izbie zatrzymań.
Łomżyńscy policjanci wyjaśniają okoliczności uprowadzenia. Zatrzymani Czeczeni za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Okazuje się, że uprowadzona w "miłosnym amoku" nastolatka także była Czeczenką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?