Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hryniewicze: Zapachy pod prądem. Powstanie bioelektrownia

Aneta Boruch
Nowiutkie urządzenia już czekają na wysypisku w Hryniewiczach - pokazuje Dariusz Mikołajczyk
Nowiutkie urządzenia już czekają na wysypisku w Hryniewiczach - pokazuje Dariusz Mikołajczyk Fot. Anatol Chomicz
Urządzenia bioelektrowni już są zainstalowane na wysypisku w Hryniewiczach. Pełną parą ruszą w styczniu. Dostarczą prąd do 240 gospodarstw. Jednocześnie powiększane jest wysypisko.

Na razie gotowa jest blisko jedna trzecia studni pobierających gaz z wysypiska - mówi Dariusz Mikołajczyk, specjalista małych elektrowni gazowych z firmy ENER-G. - Dlatego na dobre ruszymy dopiero po Nowym Roku.

Czekają, bo sobie przeszkadzają

Obok wysypiska w Hryniewiczach już stoją trzy zielone kontenery. Mieści się w nich silnik z generatorem i wszystkie inne urządzenia, niezbędne do uruchomienia małej bioga-zowej elektrowni. Wkrótce dojedzie jeszcze kontener biurowy.

Ale na uruchomienie bioelek-trowni trzeba jeszcze trochę poczekać. Bo niezbędnego, by zadziałała gazu z wysypiska, jest jeszcze za mało.

- Kolejne odwierty w składowisku śmieci będą możliwe dopiero wtedy, gdy zejdzie z niego ekipa, która je powiększa - tłumaczy Jarosław Wasilewski, rzecznik spółki "Lech", zarządzającej wysypiskiem w Hryniewiczach. - Bo te dwie inwestycje wzajemnie sobie przeszkadzają.

Chodzi o trwające od września prace przy powiększaniu składowiska. A właściwie rozgarnięcie dwóch znajdujących się tu teraz ogromnych hałd śmieci. Dzięki temu powstanie między nimi wąwóz, do którego będą mogły być wyrzucane kolejne. Ta inwestycja wystarczy na dwa lata składowania białostockich odpadów.

Będzie prąd, zniknie smród

"Lech" nie dokłada do uruchomienia bioelektrowni ani złotówki. ENER-G ponosi wszystkie koszty budowy i użytkowania, w zamian za to, co zarobi na sprzedaży prądu. A produkować go będzie tyle, że wystarczy na potrzeby 240 gospodarstw domowych.

No i najważniejsza dla okolicznych mieszkańców sprawa: elektrownia będzie neutralizować większość nieprzyjemnych zapachów z wysypiska. A tym samym będzie ono mniej uciążliwe.

Na tym nie koniec inwestycji, które "Lech" w najbliższych latach ma zamiar wykonać w Hryniewiczach. Kolejne pole składowe ma być tu zbudowane do 2011 roku. W sumie ma zająć około osiem hektarów.

Szykują miejsce na popiół

- Na część będziemy wywozić normalne odpady komunalne - mówi Jarosław Wasilewski. - Ale większość zajmie pewnie wysypisko popiołu ze spalarni.
Przypomnijmy. Miasto postanowiło w ciągu kilku najbliższych lat zbudować w Białymstoku spalarnię. Właśnie trwają w mieście konsultacje społeczne w sprawie jej lokalizacji na terenie miasta. Są trzy pomysły: mogłaby ona stanąć przy ulicy Produkcyjnej, obok znajdującej się tu oczyszczalni ścieków, przy Andersa lub na osiedlu Nowe Miasto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny