Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zieloni wygrali z magistratem

Joanna Szerenos-Pawilcz [email protected] tel. 085 748 96 57
- Jeżeli prezydent jest jednocześnie pracownikiem uniwersytetu, to zachodzi konflikt interesów. Jest to nie tylko niezgodne z prawem ale i nieetyczne - powiedział nam Rafał Kosno, szef stowarzyszenia.
- Jeżeli prezydent jest jednocześnie pracownikiem uniwersytetu, to zachodzi konflikt interesów. Jest to nie tylko niezgodne z prawem ale i nieetyczne - powiedział nam Rafał Kosno, szef stowarzyszenia. fot. Archiwum
Burmistrz Choroszczy a nie prezydent Białegostoku, wyda decyzję środowiskową w sprawie budowy campusu uniwersyteckiego.

Domagała się tego Federacja Zielonych. Zdaniem ekologów Tadeusz Truskolaski nie powinien podejmować decyzji związanych z budową uniwersyteckiego kompleksu.

- Jeżeli prezydent jest jednocześnie pracownikiem uniwersytetu, to zachodzi konflikt interesów. Jest to nie tylko niezgodne z prawem ale i nieetyczne - powiedział nam Rafał Kosno, szef stowarzyszenia.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze przychyliło się do wniosku ekologów. Postanowiło wyłączyć Tadeusza Truskolaskiego z postępowania w sprawie wydania uniwersytetowi decyzji środowiskowej. Ma to zrobić burmistrz Choroszczy.

- Bardzo się cieszę z tej decyzji. I zgadzam się z nią - powiedział Tadeusz Truskolaski. - Mimo, że z mojej strony i tak nie byłoby żadnego konfliktu interesów. Teraz nikt nie będzie mi więcej zarzucał stronniczości.

Zaskoczony taką decyzją SKO jest natomiast rektor Uniwersytetu w Białymstoku.
- Nie wiem, o co tu chodzi - przyznał zdziwiony Jerzy Nikitorowicz. - Przecież umowę podpisywaliśmy jeszcze z prezydentam Turem a nie z prezydentem Truskolaskim. Dlaczego teraz właśnie do niego mają jakieś uwagi?

Według rektora zarzut stronniczości jest bezzasadny.

- Tutaj nie ma żadnego konfliktu interesów - mówi Nikitorowicz. - Przecież uniwersytet jest państwowy. Gdyby to była szkoła niepaństwowa czy niepubliczna, wtedy może taki zarzuty miałyby sens. Naprawdę nie rozumiem, o co może chodzić tym różnym grupom.

I dodaje, że w tej sytuacji istnieje pewna obawa, że budowa campusu może się przeciągnąć.

Tym bardziej, ze Zieloni postanowili póść za ciosem. Już wysłali do Samorządowego Kolegium Odwoławczego kolejne wnioski. Twierdzą, że skoro SKO uznało, że Tadeusz Truskolaski nie ma prawa prowadzić tej sprawy, to tak samo powinno być z poprzednimi decyzjami w sprawie campusu.

- A chodzi tu między innymi o zmiany planów zagospodarowania Białegostoku, egzekucje działkowców i sprzedaż tej ziemi w trybie bezprzetargowym - wylicza Kosno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny