Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielony jak Kosno

Marek Zajączkowski [email protected] tel. 085 748 95 63
Szef Stowarzyszenia Federacja Zielonych Rafał Kosno protestował przeciwko budowie lotniska, campusu, obwodnicy w Dolinie Rospudy...
Szef Stowarzyszenia Federacja Zielonych Rafał Kosno protestował przeciwko budowie lotniska, campusu, obwodnicy w Dolinie Rospudy... fot. Anatol Chomicz
Metzner Consulting podpisał porozumienie z Kosną dziewiątego maja tego roku i już po tygodniu "zielona" ekspertyza była gotowa

Rafał Kosno, szef Stowarzyszenia Federacja Zielonych, wycofał skargę z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, w której protestował przeciwko budowie Galerii Jagiellonia, kiedy za 10 tysięcy złotych zlecono mu opracowanie opinii środowiskowej dla inwestycji, której był przeciwny.

To jeden z punktów porozumienia, które stowarzyszenie zawarło z warszawską firmą Metzner Konsulting, konsultanta jednego z doradców Irlandzkiej Grupy Inwestycyjnej. Ta ostatnia to partner Jagiellonii w budowie galerii, która ma być największym i najdroższym jak do tej pory tego rodzaju obiektem w mieście.
Galeria ma mieć 100 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni. Inwestycja będzie kosztować 120 milionów euro i ruszy w trzecim kwartale 2011 roku.

Zielone podpowiedzi

Metzner Consulting podpisał porozumienie z Kosną dziewiątego maja tego roku i już po tygodniu "zielona" ekspertyza była gotowa.
Można się z niej dowiedzieć m.in., że w planach inwestycji przy Jurowieckiej brak jest działań rekompensujących duże natężenie ruchu, czyli zielonej fali, czy modernizacji okolicznych skrzyżowań. Dlatego Zielony podpowiada, że trzeba wprowadzić właśnie takie rozwiązania, a od strony rzeki należałoby utworzyć "strefę wyłącznie pieszo-spacerową z zagospodarowaniem zielenią, ławkami, parkiem, drogą rowerową".

W opinii znalazła się też ciekawa sugestia. Autor dostrzegł, że planowana galeria handlowa przy Jurowieckiej ma też pełnić rolę społeczną, w tym sponsora drużyny piłkarskiej Jagiellonii, w kwocie około 5-6 mln zł rocznie. Dlatego jego zdaniem, "wskazane byłoby przeznaczenie określonej kwoty w celu kompensacji środowiskowej na działalność mającą na celu ochronę środowiska i poprawę jakości życia mieszkańców Białegostoku w postaci np. jednego procenta dotacji na działalność statutową Stowarzyszenia Federacja Zielonych w Białymstoku, w kwocie np. 1500-5000 zł miesięcznie (18000-60000 zł rocznie)".

Wycofał, bo się dogadali

Za tę ekspertyzę zlecający zobowiązał się zapłacić 10 tysięcy złotych dotacji na rzecz stowarzyszenia.
Kosno tłumaczy, że Federacja Zielonych podpisała to porozumienie, ponieważ to inwestor zwrócił się do niego z pytaniem, co Stowarzyszenie kwestionuje w planowanej inwestycji. Wobec tego Zielony zaproponował takie zmiany, żeby stan środowiska uległ poprawie, a nie pogorszeniu.

A skargę wycofał, bo po analizie prawnej doszedł do wniosku, że o ile inwestor zastosuje opracowane przez Zielonych zmiany, to nie ma podstaw, by inwestycję kwestionować. Bo cel uczestnictwa stowarzyszenia w tym postępowaniu, czyli poprawa stanu środowiska, zostanie spełniony.
Czy w przyszłości Kosno ma zamiar jeszcze protestować przeciwko tej inwestycji? Zielony uzależnia to od konkretnych planów budowy galerii.

Zapowiada, że jeśli inwestor zdecydowałby się na planowane do tej pory przez siebie np. wjazdy klientów, dostawców i budowę drogi od strony rzeki Białej zamiast od strony istniejących ulic, np. Jurowieckiej i Fabrycznej, to stowarzyszenie podtrzyma swoje zastrzeżenia. Bo w jego opinii pogorszy to stan środowiska.
Irlandzka Grupa Inwestycyjna nie chciała komentować tej sprawy. Przez kilka dni nikt nie znalazł czasu, by z nami porozmawiać.

Mail wysłany do Łukasza Metznera z Metzner Consulting też został bez odpowiedzi.
Wody w usta nabrali również przedstawiciele Jagiellonii.
- Ja się tym nie zajmuję, nic nie wiem na ten temat - mówi jedynie Wojciech Strzałkowski, przewodniczący rady nadzorczej Jagiellonii SSA. - Nie będę tego komentował.

Człowiek od protestów

To niejedyna poważna miejska inwestycja oprotestowana przez Federację Zielonych, czyli w praktyce przez Rafała Kosny. W ubiegłym roku protestował częściej.
W początkach maja 2007 roku w ciągu dwóch dni w białostockim sądzie odbyło się kilkanaście procesów wyborczych z inicjatywy Zielonych. Kosno zarzucał wszystkim pozwanym, że naruszyli dobro jego komitetu (którego przedstawiciele startują do sejmiku województwa), rozpowszechniając nieprawdziwe informacje na temat jego działań. W sądzie broniła się między innymi Platforma Obywatelska, a także dziennikarze z naszej redakcji. Wszystkie zarzuty stawiane przez ugrupowanie zostały jednak oddalone.

We wrześniu ubiegłego roku Kosno zabrał głos w sprawie lotniska na Krywlanach i poparł protestujących przeciwko niemu mieszkańców okolicznych osiedli. Jego zdaniem i zgodnie z prawem lotniczym usytuowanie lotniska bliżej niż pięć kilometrów od miejsc żerowania ptaków jest niedozwolone. A z Krywlan są trzy kilometry do wysypiska śmieci w Hryniewiczach i do stawów dojlidzkich, gdzie są skupiska ptactwa.

Rafała Kosny nie zabrakło przy okazji sprawy Doliny Rospudy. Na początku tego roku do suwalskiej prokuratury złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez... policjantów w czasie grudniowej blokady, zorganizowanej przez Obywatelski Komitet Obrony Budowanej Obwodnicy Augustowa. Twierdził, że w chwili, kiedy mieszkańcy zaczęli nielegalnie blokować drogę, policja powinna wezwać ich do rozejścia się. A faktycznie broniła ich przed gniewem kierowców.
Kosno koniecznie też chciał być stroną w postępowaniu dotyczącym stadionu miejskiego. Ale samorządowe kolegium odwoławcze w lutym tego roku po raz drugi odrzuciło jego wniosek. Uzasadnienie jest miażdżące.

"Stowarzyszenie nagminnie skarży (...) znaczny odsetek decyzji (...) dotyczących inwestycji publicznych. W większości przypadków, pomimo różnorodności spraw, pisma procesowe stowarzyszenia są jednakowo brzmiące, a ich uzasadnienia w przeważającej części nijak nie przystają do stanów faktycznych (...), co jest oczywistym przejawem pieniactwa ze strony stowarzyszenia" - czytamy w dokumencie.
Zielonemu nie spodobała się też budowa campusu uniwersyteckiego. Według niego prezydent Tadeusz Truskolaski nie mógł wydać zgody na inwestycję, bo jest pracownikiem naukowym uniwersytetu. Powinien wyłączyć się ze sprawy i przekazać ją innemu organowi samorządowemu. Poza tym campus nie powinien powstawać obok lotniska. Powód: natężenie hałasu będzie zbyt duże.

Wszystko zgodnie z prawem

Za to chwile triumfu Rafał Kosno przeżywał w sierpniu ubiegłego roku. Białostocka prokuratura stwierdziła, że Federacja Zielonych nie złamała prawa, pobierając opłaty za ekspertyzy wykonywane na rzecz firm. I odmówiła wszczęcia postępowania.
Chodziło o 55 tysięcy złotych, które federacja zarobiła w ubiegłym roku. TK Development, budująca galerię Białą, zapłaciła stowarzyszeniu 40 tysięcy za wydanie opinii. Natomiast Kompania Piwowarska 15 tysięcy złotych za doradztwo organizacji Rafała Kosny przy rozbudowie białostockiego browaru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny