MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Białostoczanie i biały

Aneta Boruch [email protected] tel. 085 748 96 63
Biały to symbol naszego miasta i będzie pamiątką na długie lata - mówi Anna Twarowska
Biały to symbol naszego miasta i będzie pamiątką na długie lata - mówi Anna Twarowska Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Najstarsi kioskarze nie pamiętają, by klienci kupowali po 10 gazet! A wczoraj takich było wielu. Cel: zdobyć białostocką monetę.

Każde miasto powinno mieć jakiś symbol, który będzie świadczył o tożsamości i przynależności kulturowej mieszkańców - uważa białostoczanka Anna Twarowska. - Tym właśnie jest biały dla Białegostoku. Wydanie takiej monetki to świetny pomysł.

Dla siebie i innych

Pani Anna kupiła wczoraj pięć egzemplarzy "Porannego". W każdym był biały. - Jeden dla mnie, a pozostałe rozdam rodzinie i znajomym, żeby mieli pamiątkę na długie lata - opowiada pani Anna. - Pochodzę stąd i jestem z tego dumna. Jestem lokalną patriotką i bardzo podoba mi się ta akcja.

Wczoraj do sprzedaży trafiło wyjątkowe wydanie naszej gazety. Do każdej dołączyliśmy oryginalną monetę: białego. To pierwszy taki pomysł w naszym mieście.

Białostoczanie od rana chcieli zdobyć pamiątkową monetę. W "Delikatesach" przy Suraskiej już o godzinie 11 zabrakło "Porannego". Kupowali i starsi, i młodzi.

- Mama mi kazała kupić dwa, żebyśmy mieli na zapas - mówi Konrad, gimnazjalista.

Niektórzy od kiosku odchodzili z całym naręczem gazet.

- Przed chwilą jakiś pan kupił aż dziesięć - mówi pani Ewa, kioskarka z ulicy Lipowej.

Biały do Ameryki

- Takiej akcji jak ta to jeszcze u mnie nie było - cieszy się Bogumiła Blaszko, sprzedawczyni w kiosku przy Białówny. - Ten biały bardzo spodobał się ludziom. Kupują po pięć, dziesięć! Na pewno sprzedam wszystko. Sobie też wzięłam i sąsiadce z góry zaniosę. Wyślę też białego nawet mojej kuzynce w Ameryce, która pochodzi z Białegostoku.

Białostoczanie cieszyli się, że wzięliśmy przykład z innych i wymyśliliśmy taką akcję promującą miasto. I podawali nawet konkretne przykłady z innych miast. - Słyszałem, że Wrocław i Kazimierz Dolny coś takiego już robił - ocenia Tomasz Głębocki, niosący właśnie "Poranny" pod pachą. - Fajnie, że my wreszcie też. Co to, my jesteśmy od nich gorsi?

Więcej takich pomysłów

Niektórzy już od kilku dni nie mogli doczekać się, kiedy wezmą do ręki białego.

- Usłyszałem w telewizji, że będzie coś takiego, potem czytałem w waszej gazecie i już rano wybrałem się do kiosku - opowiada Tomasz Karpieszuk. - Przydałoby się więcej takich pomysłów w naszym mieście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny