Ale zmian w komunikacji ma być więcej. Elektroniczne tablice planujemy ustawić w kilkunastu punktach miasta, na głównych przystankach przesiadkowych - mówi wiceprezydent Adam Poliński. - Poza centrum, w grę wchodzą na przykład aleja Jana Pawła II, ul. Hetmańska, Wiejska czy Kopernika.
Kiedy przyjedzie autobus?
Mowa o tablicach, które po obu stronach wyświetlają aktualną godzinę oraz informują, jaki autobus wkrótce przyjedzie. I za ile minut.
Miasto zastanawia się właśnie nad uruchomieniem w ciągu najbliższych lat całego systemu informacji dla pasażerów białostockich autobusów. Wczoraj w urzędzie miejskim odbyła się prezentacja jego możliwości.
Bo tablice to tylko jeden z elementów tego skomputeryzowanego programu. Pomógłby on także poprawić punktualność autobusów. Gdyby kierowca wysłał sygnał do bazy, że jest spóźniony, na skrzyżowaniach włączałoby się zielone światło.
Cały system ma być gotowy do 2013 roku.
Ulice do przebudowy
To niejedyne zmiany na lepsze, które mamy zauważyć, jeżdżąc autobusami. Podczas przebudowy ulic Antoniukowskiej i Produkcyjnej oraz Sienkiewicza i Wasilkowskiej gruntownie odnowione będą też przystanki.
- Pojawią się nowe wiaty i zatoki, w których zainstalowane będą tzw. detektory, umożliwiające sprawniejszy wyjazd autobusu - opisuje Adam Poliński. - Na skrzyżowaniach tych ulic autobusy dostaną pierwszeństwo przejazdu. Ten etap zrealizujemy w latach 2008-2009.
Potem czeka nas modernizacja m.in. Legionowej i alei Piłsudskiego. A na naszych ulicach jeździć będzie coraz więcej nowych autobusów.
Pierwsze 24 przyjadą do nas w przyszłym roku, kolejne 74 w następnych latach.
Zajezdnia na sprzedaż
Co za system!
Na system informacji pasażerskiej składa się: serwer główny, system sterowania oświetleniem, zarządzanie sygnalizacją oraz ruchem autobusów. Całość ma kosztować około 27 ml zł.
Podobny działa m.in. we Wrocławiu. Tam elektroniczne tablice informujące o odjazdach autobusów znajdują się na siedmiu głównych przystankach.
Zmiany czekają też same spółki komunikacyjne. Przygotowały już one plany restrukturyzacji. Chcą przede wszystkim pozbyć się starych zajezdni i wybudować nowe. To jednak wciąż odległa przyszłość.
- Spółka KZK ma plany budowy nowej zajezdni w okolicach przedłużenia Piastowskiej i planowanej ul. gen. Sulika (przedłużenie Trasy Generalskiej w kierunku Zaścianek) - wymienia Adam Poliński. - Pieniądze na budowę pochodzić miałyby ze sprzedaży zajezdni przy Jurowieckiej. KPKM chce pozbyć się odziedziczonych po MPK olbrzymich, zniszczonych warsztatów wraz z częścią terenu. I wybudować nowoczesną bazę serwisową. Podobne plany ma spółka KPK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?