25-letni kierowca z Łomży zginął w nocy na drodze nr 63. Do wypadku doszło 30 minut po północy około 8 km za Łomżą (pomiędzy Łomżą a Podgórzem).
Młody kierowca jadąc BMW w kierunku Łomży nie dostosował prędkości jazdy do warunków panujących na drodze.
Jego samochód wpadł w poślizg, zjechał na lewą stronę jezdni i bokiem uderzył w rosnące przy drodze drzewo.
Kierowca zginął na miejscu na skutek odniesionych obrażeń.
Aby dostać się do kierowcy strażacy musieli użyciu narzędzi hydraulicznych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!