Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie nie jest jeszcze prawomocny i niewykluczone, że minister się od niego odwoła.
- Sprawa obwodnicy przez Dolinę Rospudy jest bardzo skomplikowana. Przecież 22 lutego ruszyła tam budowa. Mieliśmy prawomocne pozwolenie - przyznaje Andrzej Maciejewski, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Poza tym NSA pod koniec 2005 roku zajmował się tą sprawą i uznał, że wszystko jest zgodne z prawem.
Postanowienie Jana Szyszki, ministra środowiska, zaskarżyły trzy organizacje ekologiczne. W lipcu ubiegłego roku Szyszko zadecydował, aby obwodnica Augustowa w dolinie rzeki Rospudy mogła zostać zbudowana w jednym z dwóch wariantów. Mógł to być tunel drogowy bądź estakada. Decyzja o wyborze wariantu, po przeanalizowaniu kosztów, miała należeć do inwestora.
- My wybraliśmy estakadę - wyjaśnia Andrzej Maciejewski.
Dlaczego? Bo budowa estakady jest tańsza i szybsza. Ekologom się to nie spodobało.
- Teraz cieszymy się z wyroku i czekamy na uchylenie pozwolenia na budowę - mówi Adam Bogdan z Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot.
- A my czujemy lekki niepokój. Decyzja sądu może opóźnić budowę. Ale z drugiej strony, sąd ma rację. To minister powinien wybrać, czy budować estakadę, czy tunel - mówi Leszek Cieślik, burmistrz Augustowa.
Zdaniem prawników, wyrok może doprowadzić do uchylenia pozwolenia na budowę. W Głównym Inspektoracie Budowlanym zaskarżyli je ekolodzy i osoby prywatne.
Poza tym nie wiadomo, jaki będzie werdykt Trybunału Europejskiego w sprawie budowy obwodnicy Augustowa przez Dolinę Rospudy. Dziś wyjaśnienia przed Trybunałem będzie składać minister środowiska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?