Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z biało-czerwoną łezką w oku

Rozmawiał Tomasz Maleta
Marek Twardowski, mistrz świata w kajakarstwie, zawodnik Sparty Augustów
Marek Twardowski, mistrz świata w kajakarstwie, zawodnik Sparty Augustów
Z Markiem Twardowskim, mistrzem świata w kajakarstwie, rozmawia Tomasz Maleta

Kurier Poranny: Wielokrotnie stawał Pan na podium w międzynarodowych zawodach. Co Pan czuł patrząc, jak biało-czerwona flaga wznosi się do góry?

Marek Twardowski: Przede wszystkim uczucie dumy. Jeszcze bardziej zwielokrotnione, gdy towarzyszy temu Mazurek Dąbrowskiego. Doświadczyłem tego podczas ubiegłorocznych mistrzostw świata w Budapeszcie. Nie ukrywam, że łza zakręciła mi się w oku.

A czy zdarza się, aby organizatorzy imprez mylili flagi? Podobne barwy do naszych mają też inne państwa?

- Na ceremonii rozdania medali nie. Ale zdarza się to przed zawodami. Pamiętam, że kiedyś przyjechaliśmy na tor i patrzymy, że wśród flag nasza była jakby nie nasza. Od razu interweniowaliśmy.

W innych dyscyplinach, np. w lekkiej atletyce, zrodził się taki obyczaj, że zwycięzca robi jeszcze jedną rundę honorową z flagą na ramionach. A jak jest w kajakarstwie?

- Na torze nie ma takiego zwyczaju. Nie można z flagą wejść także na podium. I muszę powiedzieć, że trochę zazdroszczę biegaczom tej rundy.

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny