Zakład energetyczny to ostatni bastion monopolu, z którym trzeba walczyć. Pacjenci wygrywają już z lekarzami, którzy źle przeprowadzają operacje, kierowcy - z drogowcami, na których drogach łamie się zawieszenie auta. Można też wygrać z zakładem energetycznym - mówi Andrzej Kamieński, mąż właścicielki sklepu, który reprezentował żonę w sądzie.
Wszystko przez burzę
Proces po letniej burzy z wichurą. Rozszalała się ona 18 sierpnia ubiegłego roku nad Białymstokiem i okolicami. Uszkodzonych zostało wiele linii energetycznych. Bez prądu było mnóstwo domów, w tym w miejscowości Ciasne. Właśnie tu żona Andrzeja Kamieńskiego - Irena - ma sklep spożywczo-przemysłowy.
Prądu w Ciasnem nie było od około godz. 18.30 do 21.45 dnia następnego. Mrożonki w zamrażarkach w sklepie Ireny Kamieńskiej rozmroziły się, zaczęły też psuć się wędliny w lodówkach. I o zwrot pieniędzy za nie walczyła w sądzie. Obliczyła, że warte one były 1,5 tysiąca zł.
Zakład: Nie nasza wina
Zakład energetyczny nie chciał nic płacić. Pełnomocnik tłumaczył w sądzie, że przedsiębiorstwo nie ponosi winy za brak prądu - awaria spowodowana była tzw. siłą wyższą.
Jednak sąd miał inne zdanie. - Burza i silna wichura mogą być uznana za siłę wyższą, ale tylko w przypadku, gdyby miały nadzwyczajny charakter i rozmiar - podkreśliła sędzia Katarzyna Dąbrowska-Doroszczyk.
Burza w sierpniu według sądu nie była niczym nadzwyczajnym. Zakład energetyczny powinien sobie poradzić z usunięciem jej skutków. Okazało się też, że awarie na tej linii zdarzały się wcześniej, nie była ona odpowiednio zabezpieczona.
Zwycięstwo tylko częściowe
Właścicielka sklepu chciała też, aby zakład energetyczny zwrócił jej utarg, którego nie miała przez brak prądu. Ale sąd uznał, że za słabo udokumentowała swoją stratę.
Wyrok nie jest prawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?