Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nigdy o nich nie zapomnimy

Piotr Rydzewski
Jechali do Matki. Jednak tam nie dotarli. Dlatego to ona przyjechała do nich. W piątek w miejscu zeszłorocznej tragedii maturzystów wyświecono kapliczkę. Jest w niej obraz Jasnogórskiej Madonny.

Kapliczka stanęła kilkadziesiąt metrów od drogi w Sikorach Wojciechowiętach koło Jeżewa. Ma upamiętniać wypadek z 30 września 2005 roku. I przestrzegać, by więcej do takich tragedii nie doszło. W jej poświeceniu uczestniczyli rodzice zmarłych dzieci. A także uczniowie I LO. Koledzy i koleżanki tragicznie zmarłych.
- Szkoda tylko, że nie przyjechali proboszczowie ze wszystkich parafii z których pochodziły nasze dzieci - mówi Krystyna Biegańska, mama tragicznie zmarłej Moniki.
Kapliczka jest niewielka. Od strony drogi znajduje się w niej rzeźba Chrystusa Frasobliwego. Ma przypominać kierowcom o tragedii. Z tyłu kapliczki wmurowano obraz Jasnogórskiej Madonny, podarowany przez Paulinów. Skoro młodym się nie udało dojechać do Niej, to ona przyjechała do nich.
- To dobrze że w tym miejscu stanęła kapliczka - mówi Piotr Szymanowski, jeden z uczniów I LO. - Zawsze będzie można się tutaj pomodlić.
Rodzice są dumni, że udało się wybudować tę kapliczkę. Liczyli, że będzie gotowa w pierwsza rocznicę tragedii. Nie udało się, bo droga do jej budowy nie była prosta. - Ale się nie poddaliśmy. W ten sposób zaznaczyliśmy ich ostatnią drogę. Tablicą w szkole jej początek. Tutaj koniec - dodaje pani Krystyna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny