Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżony: Na władzę ręki nie podniosłem

Redakcja
Jak Boga kocham, kafle i cegły same spadały w czasie jazdy po wybojach - zapewniał wczoraj sąd Andrzej B. Razem ze swoim bratem jest oskarżony o atak na policjantów.

1 lipca w Poniklicy Wiesław B., jadąc traktorem, nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Policjanci ruszyli w pościg. Na wozie podczepionym do ciągnika siedział także brat Wiesława i rzucał w policjantów cegłami.
Traktorzysta jechał slalomem od lewej do prawej krawędzi jezdni i nie pozwalał się wyprzedzić. Dopiero gdy ciągnik wyjechał z lasu na pole, funkcjonariusze wysiedli z radiowozu i zaczęli za nim biec. Najpierw oddali strzały ostrzegawcze, później strzelili w oponę. Kierowca stracił kontrolę nad pojazdem i uderzył w drzewo. Wysiadł i pognał przed siebie. Kiedy policjanci próbowali go zatrzymać, groził im nożem. Ostatecznie jednak się udało. Okazało się, że Wiesław B. miał prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Mało tego. Wiesław B. nie powinien w ogóle siadać za kierownicą. Wsierpniu ubiegłego roku sąd zakazał mu prowadzenia wszelkich pojazdów przez dwa lata. Zaraz po zatrzymaniu prokuratura wniosła też o konfiskatę ciągnika.
Wczoraj krewcy bracia stanęli przed sądem. Wiesław przyznał się, że był pijany i prowadził ciągnik. Ale - zapewniał - że nie groził nikomu nożem. - Policjanci znaleźli nóż w mojej kieszeni, kiedy mnie przeszukiwali. Nie mogłem go użyć, bo miałem skrępowane ręce. Nawet nie pomyślałem o tym - wyjaśniał rolnik.
Oskarżony tłumaczył, że w dniu, kiedy został zatrzymany, wypił tylko trzy piwa. I to o pojemności 0,33 litra. - Też jestem zaskoczony, że po trzech piwach tyle wykazało - tłumaczył wynik badania, który wykazał około 2,8 promila. - Przesiedziałem trochę w areszcie, zrozumiałem. Wiem, że zasłużyłem na karę. Chciałbym wrócić do rodziny i kontynuować poprawę - dodał na koniec procesu.
Z kolei Andrzej B. w ogóle nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Prokuratura jednak w to nie wierzy i domaga się dla niego pół roku więzienia bez zawieszenia. Wiesławowi grozi dwuletni pobyt w więzieniu. Wyrok zapadnie jutro. ( mar)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny