Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

(Bez)cenna praca w domu

Marta Gawina [email protected]
Ile powinna wynosić miesięczna pensja gospodyni domowej? Według specjalistów Głównego Urzędu Statystycznego - 1200 złotych miesięcznie. Według poznańskich naukowców - nawet 2500 zł. A jaka jest rzeczywistość?

- Panie, które pracują w domu nie dostają ani grosza. Nie mają też prawa do emerytury ani kredytu bankowego, bo nie mają dochodu - mówi Anna Mieszczanek, z warszawskiego magazynu "Obywatel".

Praca dla rodziny

Teresa od 15 lat zajmuje się tylko domem: - Rano robię całej rodzinie śniadanie. Potem zakupy, sprzątanie i obiad. W międzyczasie nastawiam pranie i zabieram się za prasowanie. Po południu wraca mąż i dzieci. Po obiedzie idziemy na działkę albo robię przetwory - opowiada o swoim zwykłym dniu kobieta.
Maria nie pracuje zawodowo od 12 lat: - Kiedy przyszły na świat dzieci, postanowiłam zrezygnować z pracy i całkowicie poświęcić się rodzinie. Na męża i córki zawsze czeka czysty dom i ciepły obiad. Pracuję dla mojej rodziny - opowiada kobieta. - Najbardziej boli mnie, kiedy słyszę, że nic nie robię. A rzeczywistość jest taka, że trudno mi znaleźć chwilę dla siebie. Tyle mam zajęć.

Ruszy kampania

Dlatego magazyn "Obywatel" wspólnie z Instytutem Spraw Obywatelskich rusza z ogólnopolską kampanią na rzecz pań, które pracują dla rodziny. Projekt "Zrobione - Zapłacone: kampania informacyjno - edukacyjna na rzecz docenienia pracy domowej kobiet" wspiera Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej w ramach Rządowego Programu - Fundusz Inicjatyw Obywatelskich.
- W przyszłą niedzielę organizujemy seminarium naukowe poświęcone temu tematowi. Zaprosiliśmy naukowców, specjalistów i gospodynie domowe, żeby wspólnie zastanowić się, jak pomóc i docenić panie, które poświęciły karierę zawodową dla dzieci, męża, domu. One bardzo ciężko pracują. Czas to zauważyć - podkreśla Anna Mieszczanek. - Chcemy powołać zespół, który opracuje sensowne rozwiązania tego problemu. Chcemy go przedstawić rządowi, który i tak podejmie ostateczną decyzję.
Nie chce komentować propozycji partii politycznych, które czasem przypominają sobie o gospodyniach domowych. - Becikowe, pensje, to tylko pojedyncze pomysły. Tu potrzebny jest spójny ciąg rozwiązań - mówi Anna Mieszczanek z "Obywatela".

Chcemy emerytury

Czekają na liderki

Białostoczanki, którym bliska jest kampania na rzecz doceniania pracy gospodyń domowych mogą przyłączyć się do tego projektu. Jego organizatorzy szukają lokalnych liderek, które propagowałyby akcję na terenie województwa podlaskiego.
Zgłoszenia należy przysyłać na adres: [email protected]

Czego oczekują najbardziej panie pracujące w domu?
- Większość z nas nie domaga się pensji, ale zabezpieczenia przyszłości. Kobiety, które nigdy nie pracowały, nagle mogą zostać bez środków do życia, na łasce innych. Nie przysługuje jej żadna emerytura, chociaż pracowała przez całe życie. Może warto byłoby podzielić składkę męża na dwie osoby - mówi Teresa, gospodyni domowa.
- Możemy uznać wartość comiesięcznej pracy domowej, za jej osobiste zabezpieczenie kredytowe i stworzyć (dzięki gwarancjom Skarbu Państwa) ścieżki niewielkich kredytów. Dzięki temu mogłyby powstawać maleńkie kobiece firmy usługowe - podpowiada Anna Mieszczanek. - Warto też ułatwić tym paniom wyjście z domu i pomyśleć o rozpowszechnieniu pracy na 1/2 lub 1/4 etatu, otworzyć elastyczne żłobki i przedszkola - czego cała Polska może uczyć się od Białegostoku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny