Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mierzyłem do jastrzębi

Piotr Rydzewski [email protected]
Pechowo skończył się nielegalny połów ryb dla kilkorga nastolatków z Sokółki. Dwoje z nich zostało postrzelonych przez właściciela stawów hodowlanych.

W poniedziałek po południu piątka młodych mieszkańców miasta wybrała się na połów ryb. Poszli nad położone niedaleko Sokółki nieogrodzone stawy hodowlane. Jako, że te należą do prywatnego właściciela, młodzi ludzie łowili ryby nielegalnie. W pewnym momencie usłyszeli strzały. Odwrócili się i zobaczyli zbliżającego się właściciela. W rekach trzymał dubeltówkę.

Strzelał do nas

Młodzież zaczęła uciekać i wtedy padł kolejny strzał. 17-letni Kamil, który podczas biegu odwrócił głowę, by sprawdzić jak daleko jest mężczyzna, został trafiony śrutem w twarz. - Jednak do przychodni zgłosił się dopiero następnego dnia - powiedział podinsp. Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskiej policji. - Lekarz natychmiast poinformował policjantów.
Z relacji poszkodowanego (któremu lekarze usunęli śrut z twarzy) wynika, że właściciel stawów strzelał bezpośrednio do nich.
- Wczoraj podczas przesłuchań okazało się, że kolejna osoba, 19-letnia dziewczyna, ma na nodze ślady po śrucie - dodał Baranowski. - Wysłaliśmy ją na obdukcję.

Polowałem na ptaki

Inaczej wygląda relacja 66-letniego właściciela stawów: - Strzelałem z dubeltówki do ptaków, jastrzębi-rybołowów, które wyjadają mi ryby. Mam do tego prawo, jako właściciel. Młodych ludzi nie widziałem, ale jeśli łowili ryby na moim terenie, robili to nielegalnie. Powinni się liczyć z tym, że przypadkowo mogę ich trafić - tłumaczył "Porannemu" mężczyzna.
Oburza go zuchwałość miejscowych. - Mam stawy od 35 lat, a ludzie ciągle przychodzą i kradną ryby - twierdzi. - Nie opłaca się ogradzać kilkuhektarowego terenu ze stawami. Więcej zapłacę za płot, niż będzie z niego pożytku. Kto zechce i tak przez niego przejdzie.
Policja wyjaśnia szczegóły zdarzenia - Przesłuchiwani są świadkowie i właściciel stawów. Zabezpieczyliśmy też dubeltówkę - dodał Baranowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny