Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awantura o wybory

Piotr Rydzewski Bartosz Wacławski
Takiego zamętu w Sejmie dawno nie było. Opozycja bojkotowała głosowania, koalicja ściągała na gwałt swoich posłów. Wszystko przez ordynację wyborczą.

- To oszukiwanie wyborców! - nie wytrzymuje podlaski poseł PO, Józef Klim.
- Ordynacja zniekształci wybory i ich wyniki - denerwuje się Janusz Krzyżewski, marszałek województwa podlaskiego z SLD.
Opozycję irytuje ustawa, która ma zmienić zasady wyborów samorządowych. Jej liderzy mówią, że zmiana jest wprowadzana po to, by PiS, Samoobrona i LPR wygrały wybory samorządowe. Andrzej Fedorowicz, poseł LPR w rozmowie z "Porannym" nawet tego nie ukrywa: - Wszyscy koalicjanci doszli do wniosku, że to będzie dla nas bardzo dobre!

Jakie zmiany

Chodzi o możliwość zawierania umów między partiami o podziale mandatów. Powstawałyby tzw. grupy list. Wyniki komitetów związanych umową byłyby sumowane, a mandaty dzielone między partie proporcjonalnie. Jeśli podczas wyborów postawimy krzyżyk przy LPR, to nasz głos może zaważyć na wyniku PiS, jeśli podpiszą między sobą umowę. A że podpiszą - nie ma wątpliwości. - Zamach stanu - tak określa pomysł opozycja.
Posłowie PO, SLD i PSL próbowali zrobić wszystko, by o ustawie podczas tego posiedzenia Sejmu w ogóle nie mówić. Pierwszą bitwę wygrali. Zbojkotowali głosowanie, przez co nie było wymaganej liczby głosujących posłów. Marszałek Sejmu ogłosił przerwę. W tym czasie ściągano do Sejmu posłów PiS, Samoobrony i LPR. Brakowało 17 - najwięcej z Samoobrony.
W drugim starciu wygrała koalicja. Teraz nic nie stoi na przeszkodzie, by Sejm przyjął ustawę. Dziś decydujące głosowanie.
- Jeśli ustawa przejdzie, to skorzysta na niej PiS, to oczywiste - mówi prof. Tadeusz Popławski, socjolog polityki z Politechniki Białostockiej. - Choć w Białymstoku nie będzie to takie ważne, bo PiS ma tu i tak spore poparcie.

Skorzysta Samoobrona

Popławski uważa jednak, że najbardziej skorzysta Samoobrona, która dzięki zmianom może liczyć w Białymstoku na spore poparcie. - Podobnie będzie z SLD, jeśli zdecyduje się na podpisanie umów z innymi lewicowymi organizacjami, które do wyborów idą razem.
Jednak partie centrowe i lewicowe w to nie wierzą i wystosowały apel do posłów i senatorów. Chcą w ten sposób odwieść ich od "politykierskich, antydemokratycznych zakusów". "Samorząd jest jednym z największych osiągnięć demokratycznych przemian w Polsce. Nie ma naszej zgody na jego zdławienie i podporządkowanie jedynie słusznej opcji" - napisali szefowie podlaskich struktur SLD, Partii Demokratycznej, SdPl, Unii Pracy, Podlaskiego Porozumienia Samorządowego i Zielonych.
- Niewiele wskóramy, jednak chcemy wyrazić nasze oburzenie - wyjaśnia Krzyżewski.
- Niestety koalicja ma zbyt duża przewagę i wynik głosowania wydaje się przesądzony - dodaje Klim.

ROZMOWA

Kurier Poranny: Czy można się zgodzić z opozycją, która nazywa projekt PiS zamachem stanu?
Dr Jarosław Matwiejuk, konstytucjonalista, prodziekan wydziału prawa UwB: Zamach stanu to nie jest. Nie została złamana konstytucja. Natomiast można w tym wypadku mówić o złym obyczaju politycznym. Jak widać, określone siły polityczne próbują stworzyć ordynację, która jest korzystna tylko dla nich.

l Czy politycy PiS jako pierwsi próbują zmienić ordynację?
- W zasadzie od poczatku demokracji w Polsce mamy niestabilność prawa wyborczego. Niemal wszystkie partie rządzące, czy to z prawicy czy z lewicy, próbowały w swoim czasie zrobić coś, co da im większe szanse w kolejnych wyborach, np. AWS w 1998 czy SLD w 2002 roku. Bez względu na to, jakie to by były wybory.

l Czy można zrobić coś, aby temu zapobiec?
- Konstytucjonaliści od dawna postulują, aby stworzyć kodeks wyborczy. Byłby on stabilny i nie mógłby być zmieniany przy każdej zmianie władzy. Niestety, cały czas górą są politycy.

l Czy można bojkotować głosowania, tak jak robi to teraz opozycja?
- Oczywiście, że tak. To nie jest sprzeczne z konstytucją. To jeden z trzech dopuszczalnych sposobów protestu. Jednym jest sprzeciw, drugim wstrzymanie się od głosu, a ostatnim zbojkotowanie głosowania. Co prawda ten ostatni sposób jest bardzo rzadko praktykowany, ale jak widać czasami występuje.

l Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny